Ostatnie godziny na złożenie PIT-u. Jakich błędów nie popełniać i co można zyskać?

Od początku kampanii rozliczeń do wielkopolskich urzędów skarbowych wpłynęło prawie 1,3 mln deklaracji, z czego 95 proc. z nich to deklaracje elektroniczne. Internetowe rozliczenie korzystne dla podatnika, bo wpływa na szybszy zwrot nadpłaconego podatku. Wielkopolska KAS wypłacała zwroty średnio w ciągu 15 dni od złożenia przez podatnika zeznania PIT.

- Od początku kampanii urzędy skarbowe w województwie wielkopolskim dokonały zwrotów podatku na łączną kwotę ponad 1,1 mld zł

– mówi rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Poznaniu Małgorzata Spychała-Szuszczyńska.

W przypadku e-PIT-ów urząd skarbowy ma 45 dni na dokonanie zwrotu. To aż o połowę krócej, niż w przypadku zeznań składanych w formie papierowej.

PIT można rozliczyć przez usługę Twój e-PIT Ministerstwa Finansów. Po zalogowaniu (za pomocą profilu zaufanego, konta bankowego lub danych osobistych) należy przejrzeć zgodność dokumentów nadesłanych przez pracodawców i zleceniodawców, wybrać organizację, na którą chcemy przekazać 1,5 proc. podatku i przesłać deklarację do urzędu skarbowego.

Ustawowym terminem na złożenie zeznań rocznych dla wszystkich podatników PIT jest 2 maja 2023 - dla PIT-28, PIT-37, PIT-36, PIT-36L, PIT-38 i PIT-39.

Od 2019 roku podatnik sam podejmuje decyzje, czy przygotowuje PIT-37 samodzielnie, czy też zdaje się na urząd skarbowy. Jeśli podatnik zapomni lub innych powodów nie rozliczy PIT, deklaracja jest przygotowywana przez Ministerstwo Finansów. Warto jednak zrobić to samemu i przeznaczyć 1,5 proc. na wybrany przez siebie cel.

Proces złożenia deklaracji PIT od 2019 roku jest znacznie ułatwiony, ale cały czas zdarzają się pomyłki. W zeszłym roku ponad 90 proc. podatników złożyło swoje zeznania podatkowe przez internet.

Najczęstszym błędem jest podanie błędnych danych osobowych. Zazwyczaj chodzi o brak drugiego imienia, czy wpisanie danych z polskimi znakami. Bardzo często błędnie podawana jest kwota przychodu.

- Można ją łatwo znaleźć, jeśli mamy wydrukowany swój PIT z poprzedniego roku lub w portalu podatkowym

– radzi Maciej Wawrzyniak, współzałożyciel aplikacji Pitbot.

Warto pamiętać, że istnieje także możliwość uzyskania zwrotu niewykorzystanej ulgi na dziecko. Jest to tzw. dodatkowy zwrot podatku, który przysługuje rodzicom, nawet jeśli sama kwota odliczenia jest wyższa niż odprowadzany od ich dochodu podatek. Zwrot niewykorzystanej kwoty ulgi prorodzinnej możemy otrzymać, gdy rodzice spełniają, ale ich dochody są na tyle niskie, że wartość ulgi przewyższa ich podatek do zapłaty. Na przykład, jeżeli wysokość podatku wynosi 500 zł, a podatnik posiada jedno dziecko, może on ubiegać się o zwrot całej kwoty 1112,04 zł. Przysługuje on jednak tylko osobom, które opłacają składki ZUS i zdrowotne i nie może być wyższy, niż suma wpłaconych składek. Rodzice mogą również wnioskować o całą wartość ulgi na dziecko, jeżeli ich podatek wyniósł 0 złotych. Taka sytuacja może zdarzyć się np. u osób, które korzystają z tzw. ulgi dla młodych, która zwalnia z opodatkowania osoby do 26 r.ż.

Problemem okazuje się także konieczność rozliczenia dochodów uzyskanych za granicą.

- Najczęściej popełniany błąd przez osoby pracujące poza granicami kraju, np. w Niemczech lub Holandii, jest taki, że nie deklarują one swoich przychodów na polskiej deklaracji, na specjalnym załączniku ZG. Nie każdy jest tego świadomy, ale Polacy pracujący za granicą, o ile posiadają w Polsce centrum interesów osobistych czy gospodarczych lub przebywają w kraju więcej niż 183 dni w roku podatkowym, są zobowiązani do złożenia w Urzędzie Skarbowym deklaracji

– informuje Maciej Wawrzyniak.

Często występującym błędem przy rozliczaniu dochodów z zagranicy jest także brak przeliczenia kwoty na złotówki. Uzyskaną kwotę należy przeliczyć według odpowiedniego kursu, wyznaczonego przez NBP.

Zdarza się także, że Polacy składają zerowe deklaracje podatkowe, aby uzyskać zaświadczenie o braku dochodów, np. dla niemieckiego urzędu skarbowego, co determinuje prawo do uzyskania ulg podatkowych w Niemczech. Polscy rezydenci podatkowi mają jednak obowiązek rozliczania swoich podatków w Polsce. Dochody uzyskane poza Polską, dzięki umowom międzynarodowym, nie podlegają podwójnemu opodatkowaniu, choć konieczne jest zazwyczaj złożenie deklaracji podatkowej w obu krajach.

Poznań zachęca wszystkich mieszkańców stolicy Wielkopolski, by rozliczyli swój PIT w Poznaniu. Nie potrzebny jest meldunek ani nawet umowa najmu. Wystarczy, że 31 grudnia 2022 roku mieszkało się właśnie w Poznaniu. W zamian za to, poznaniacy mogą liczyć na szereg benefitów i okazji.

W ubiegłym roku średni wpływ do budżetu Miasta od jednego rozliczonego w Poznaniu PIT-u wynosił 2,9 tys. zł rocznie. Nie wszyscy mieszkańcy Poznania zdecydowali się na ten krok. Miasto przekonuje, że podatki pomagają w rozwoju miasta, bo pieniądze przeznaczane są m.in. na nowe chodniki, parki i zieleńce, szkoły i przedszkola. Wpływy z PIT-ów pozwalają także organizować bezpłatne zajęcia dla dzieci, ogólnodostępne imprezy i festiwale.

Teraz miasto chce zachęcić poznaniaków do rozliczenia PIT-u w stolicy Wielkopolski, udostępniając wyjątkowe oferty dla podatników. Od roku funkcjonuje miejski program OK Poznań - Osobista Karta Poznańska, która zawiera ofertę zniżek, ulg i preferencji, które dostępne są dla osób mieszkających w Poznaniu i tu rozliczających swoje podatki.

Program OK Ponań oferuje zniżki z wielu obszarów. Wśród nich są tańsze bilety do miejskich instytucji kultury, sportu i rekreacji, do zoo i Palmiarni, zniżki na wydarzenia kulturalne i sportowe, atrakcyjna oferta fitness i edukacyjna, rabaty w licznych restauracjach i kawiarniach, tańsze wizyty czy zabiegi w centrach medycznych i gabinetach kosmetycznych, rabaty w sklepach stacjonarnych i internetowych.

Zniżki, na które mogą liczyć osoby rozliczające się w Poznaniu

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Obserwuj nas także na Google News