Chodzi o kurs, który do niedawna rozpoczynał się właśnie w Ostrowie. Po ostatniej zmianie rozkładu (w czerwcu), kurs rusza z Kalisza. Kolej tłumaczyła to niską frekwencją na odcinku między dwoma największymi miastami naszego regionu. Wszystko to byłoby logiczne, gdyby nie fakt, że po zmianie pociąg i tak pokonuje odległość z Ostrowa. Jednak dopiero w Kaliszu można do niego wsiąść.
Puste przebiegi sposobem na oszczędności - kolej stosuje bardzo dziwne praktyki
- Przecież to jawne marnotrawstwo. Nawet gdyby trzeba było przewozić pięciu ludzi, to chyba lepsze to niż całkowicie puste przebiegi - mówi nasz ostrowski czytelnik, który był bardzo zdumiony, gdy przekonał się naocznie o dziwnych kolejowych praktykach.
Wielkopolski Zakład Przewozów Regionalnych potwierdza taką sytuację. Tłumaczy to względami technologicznymi.
- Nie jest to jakaś sytuacja wyjątkowa. Powodów może być wiele. Od konieczności czyszczenia wagonów na specjalnych stanowiskach w Ostrowie, poprzez ich podmianę, aż po kwestie związane z naprawami czy bezpieczeństwem przewozów. Pusty przejazd do Kalisza może odbywać się codziennie, ale nie musi - mówi Norbert Wełyczko, naczelnik Działu Marketingu Wielkopolskiego Zakładu Przewozów Regionalnych.
Pociąg jedzie z Ostrowa, ale wsiąść do niego można dopiero w Kaliszu
O tym, aby kurs do Łodzi rozpoczynał się w Kaliszu zdecydował organizator przewozów, czyli Urząd Marszałkowski. Skoro jednak pociąg i tak tamtędy jeździ, czy nie lepszym rozwiązaniem byłoby zabieranie nawet tych nielicznych pasażerów?
- Jest to niemożliwe. Aby pociąg był dostępny dla podróżnych, musiałby mieć status handlowy. Wiązałoby się to z zapewnieniem obsługi oraz finansowaniem kursu. Musiałby być kierownik pociągu i stały rozkład jazdy. To z kolei generowałoby koszty - wyjaśnia Norbert Wełyczko.
Dodajmy, że identyczna sytuacja dotyczy powrotnego, wieczornego kursu z Łodzi Kaliskiej. Po zmianie kończy on dla pasażerów swój bieg, nie jak dawnej w Ostrowie, ale w Kaliszu. Jedynie w weekendy obowiązuje poprzedni, dogodniejszy dla ostrowian, układ.
WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?