Wczoraj doszło do spotkania, którego inicjatorem był Grzegorz Woźny. Na spotkaniu miały zapaść decyzje dotyczące przyszłości ostrowskiego żużla. Jednym z punktów było wydanie Januszowi Stefańskiemu upoważnienia do rozmów z zawodnikami i poszukiwania sponsorów na dwumecz z GTŻ Grudziądz.
Wiceprezes klubu Tadeusz Grądzielewski odmówił jednak wydania takiego upoważnienia. Konsekwencją tej decyzji było złożenie rezygnacji z członkostwa w zarządzie przez trzech wspomnianych wyżej członków zarządu.
- Zależało nam, by Janusz Stefański pomógł nam w tej trudnej dla klubu chwili - mówi Grzegorz Woźny. - I rzeczywiście, dla dobra żużla wyraził zgodę i to za darmo.
Sytuacja była na tyle dobra, że już udało się zebrać blisko 200 tysięcy złotych, a najwięksi sponsorzy klubu wyrażali gotowość wyłożenia kolej-nych pieniędzy.
- Nie rozumiem, dlaczego nie potrafimy w tym trudnym czasie działać wspólnie dla dobra żużla - mówi Heinz Kieliba.
Czy to oznacza, że w meczu z GTŻ Grudziądz ostrowski klub wystawi do walki juniorów, gdyż na innych zawodników nie będzie pieniędzy?
Zarząd Klubu jest obecnie zdekompletowany, gdyż powinien liczyć od pięciu do dziewięciu osób. A dzisiaj w zarządzie zasiadają niestety tylko trzy osoby.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?