Ostrzejsze kary dla pedofilów. Karani będą klienci nastoletnich prostytutek

Nie jest karalne produkowanie pornografii z udziałem realnych, żywych dzieci, choć karalne jest jej utrwalanie na przykład na płycie CD. Kolejny absurd? Karalne jest produkowanie pornografii zawierającej wizerunek małoletniego, ale nie jest już karalne prezentowanie małoletniemu pornografii zawierającej taki wizerunek. Ministerstwo Sprawiedliwości ma już gotowy projekt nowelizacji kodeksu karnego, w którym tych absurdów już nie będzie.

Do tej pory pedofile, którzy korzystali z usług nastoletnich prostytutek nie musieli obawiać się kary. Tak długo jak inicjatywa wychodziła z drugiej strony, im nic nie groziło.

Zmianę przepisów wymusiła nie tyle praktyka, co unijna dyrektywa w sprawie zwalczania niegodziwego traktowania w celach seksualnych i wykorzystywanie seksualnego dzieci oraz pornografii dziecięcej. Ministerstwo podaje jeszcze jeden ważny powód: większą niż dotychczasową potrzebę izolacji niebezpiecznych przestępców, którzy po wyjściu na wolność z powodu zaburzonej psychiki wciąż będą niebezpieczni. Kiedy w lutym 2014 r. wyjdzie na wolność Mariusz Trynkiewicz, gwałciciel i morderca czterech chłopców, nowe przepisy mają już obowiązywać.

Co się zmieni w prawie? Karany będzie każdy bez wyjątku kontakt seksualny z osobą małoletnią. Do tej pory pedofile, którzy Co się zmieni w prawie? Karany będzie każdy bez wyjątku kontakt seksualny z osobą małoletnią w zamian za pieniądze lub inną korzyść. Do tej pory pedofile, którzy korzystali z usług nastoletnich prostytutek nie musieli obawiać się kary. Tak długo jak inicjatywa wychodziła z drugiej strony, im nic nie groziło. Teraz to się zmieni. Zwiększona z 15 do 18 roku życia ma być także ochrona małoletnich przed dziecięcą pornografią. Posiadanie filmu porno, nie mówiąc już o jego nagrywaniu, w którym występuje 17-latka, będzie podpadało już pod paragraf.

A pedofile będą musieli liczyć się z tym, że odsiedzeniu wyroku ich sprawca wcale się nie skończy, zwłaszcza, jeżeli stwierdzono u nich zaburzenia, które nie poddadzą się resocjalizacji. Pierwszym środkiem zabezpieczającym będzie podanie wyroku do publicznej wiadomości oraz elektroniczny dozór, jeżeli z jakiś powodów - na przykład leczenia, zostaną na wolności.

Z kolei najpoważniejszą kategorię przestępców - seksualnych dewiantów, po odbyciu kary czekają zamknięte zakłady psychiatryczne. Będą w nich tak długo, aż dwóch niezależnych psychiatrów albo seksuologów stwierdzi, że zagrożenie z ich strony jest już niewielkie. W innym przypadku spędzą tam resztę swoich dni.

- Wzgląd na ochronę społeczeństwa musi przeważyć nad gwarancjami dla sprawcy - uzasadnia ministerstwo.
Projekt nowelizacji trafił do uzgodnień międzyresortowych i konsultacji społecznych.