Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ostrzeszów: Policjanci podejrzani o łapówkarstwo zawieszeni

SAGA
Żaden z policjantów, którzy w czwartek usłyszeli zarzuty przyjmowania korzyści, na razie nie będzie pełnił służby. Jeden - o czym już informowaliśmy - jest w areszcie, pozostali zostali zawieszeni w wykonywaniu czynności służbowych.

Prokuratura nadal niewiele mówi o sprawie, na której trop wpadli funkcjonariusze Biura Spraw Wewnętrznych. Zebrali oni dowody na to, że czterech policjantów prewencji i ruchu drogowego brało łapówki w zamian za przymykanie oka na wykroczenia drogowe. Jak się dowiedzieliśmy, to policjanci w wieku od 32 do 45 lat, których staż służby wynosi 5-10 lat.

CZYTAJ TEŻ:

POLICJANCI Z OSTRZESZOWA PODEJRZANI O ŁAPÓWKI

- Policjantom z komendy w Ostrzeszowie zarzucono przyjmowanie korzyści majątkowych oraz niedopełnienie obowiązków i przekroczenie uprawnień - mówi Janusz Walczak, zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim. - Podejrzany, któremu zarzucono ponad 60 czynów, został aresztowany, pozostali musieli wpłacić poręczenie, są zawieszeni i pod dozorem policji.

Jak się dowiedzieliśmy, na razie nic nie wskazuje na to, by w aferę łapówkarską było zamieszanych więcej policjantów z komendy w Ostrzeszowie. Ci, którzy zostali zatrzymani, brali przede wszystkim gotówkę i to w niewielkich kwotach. Z ujawnionych dotąd innych spraw wynika, że kierowcy najczęściej proponują policjantom od 50 do 200 złotych. Prawdopodobnie w tym przypadku chodzi o podobne kwoty.

Ile dokładnie brali podejrzani? Za co? Od kiedy? Gdzie? Na te pytania prokuratura na razie nie chce jednak odpowiadać.

- Wiele rzeczy musimy jeszcze zweryfikować. Ujawnienie tych informacji mogłoby utrudnić postępowanie - mówi prokurator Walczak.

W Wielkopolsce to nie pierwsza podobna sprawa. Przed poznańskim sądem toczy się proces przeciwko policjantom i strażnikom miejskim z podpoznańskiego Swarzędza. Prokuratura zarzuca im, że za 50 czy 100 złotych odstępowali od wręczenia mandatów. O łapówkarstwo oskarżono także czterech policjantów z Gostynia. Zdaniem śledczych za załatwienie sprawy nie przyjmowali jednak pieniędzy, ale różne rzeczy np. wyroby znanych firm, dziczyznę.

Policjantom z Ostrzeszowa grozi do 10 lat więzienia.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski