Większość podeszła do tematu na poważnie, wpisała nawet wynajmowane mieszkania, zegarki, obrazy czy agregat chłodniczy. Takie podejście to dobry prognostyk. Wystarczy bowiem przejrzeć oświadczenia niektórych posłów wybieranych od kilku kadencji, a także przypomnieć sobie kilka kontroli CBA, by stwierdzić, że nie za bardzo przykładają się do swojego obowiązku.
Bo choć mało mnie interesuje, ile mają na koncie i co mają w garażu, bardzo nie lubię poselskiej nonszalancji. Dzięki nam - wyborcom - zasiadają w Sejmie i dzięki nam dostają uposażenie. Jeśli nie potrafią albo - co gorsze - nie chcą wywiązać się z obowiązku ujawnienia majątku, lekceważą wyborców i mandat. A jeśli robią to przy tak błahej sprawie, strach się bać, co będzie dalej. Dlatego po wykazaniu majątku, z niecierpliwością czekam, czym wykażą się w Sejmie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?