Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oszustka ze Stęszewa trafi za kratki

TR
Joanna B. vel Joanna M. vel Joanna S. znana jako oszustka ze Stęszewa ma trafić za kratki. Tak zdecydował we wtorek Sąd Rejonowy w Gnieźnie odwieszając jej wyrok za jedno z wielu oszustw.

Koniec z bezkarnością 42-letniej Joanny B. vel Joanny M. vel Joanny S., która mając na koncie pięć wyroków za oszustwa popełniała kolejne przestępstwa. Za jeden z tych wcześniejszych wyroków, który zapadł w 2012 roku w Sądzie Rejonowym w Koninie, trafi w końcu z kratki. Tak zdecydował we wtorek Sąd Rejonowy w Gnieźnie, który odrzucił jej wniosek o odroczenie wykonania kary. Oszustka ma trafić na rok do więzienia.

To kara za oszustwo, które popełniła na szkodę Łukasza K. spod Konina i jego kolegi, którym obiecywała pracę w dużej firmie zajmującej się dystrybucją leków. Sama miała pracować w niej na ważnym stanowisku. Pod pretekstem opłacenia fikcyjnego szkolenia w Berlinie, które miało być przepustką do firmy wyłudziła od Łukasza K. i jego kolegi 15 tys. złotych. Nie miała żadnych skrupułów.

Zobacz też: Seryjna oszustka ze Stęszewa: Koniec z bezkarnością?

Sąd nie miał wątpliwości, że od samego początku planowała oszustwo. Przez trzy lata udało się jej jednak uniknąć kary. Sprawa trafiła do sądu w Gnieźnie, gdyż na tym terenie miała akurat przebywać spodziewając się szóstego dziecka. To na tę okoliczność złożyła wniosek o odroczenie wykonania kary.

To był rok temu. Kiedy dziecko przyszło na świat nie było już powodu, dla którego nie mogła trafić za kratki. Sąd w Gnieźnie chciał się jednak upewnić, że pozwala na to jej stan zdrowia, co mieli ocenić biegli z Zakładu Medycyny Sądowej w Poznaniu. Tyle że kobieta nie stawiła się na badanie. Sąd stracił w końcu cierpliwość i zarządził wykonanie kary. Kiedy trafi oszustka za kratki?

- Jeżeli otrzymała wezwanie do stawienia się w zakładzie karnym jeszcze przed złożeniem wniosku o odroczenie wykonania kary, to sąd może od razu wydać nakaz jej doprowadzenia - wyjaśnia sędzia Aleksander Brzozowski, rzecznik Sądu Okręgowego w Poznaniu. -Jeżeli takiego wyzwania nie było, to wkrótce do niej trafi. Jeżeli z zakładu karnego przyjdzie informacja, że się nie stawiła, wówczas zostanie wydany nakaz jej doprowadzenia.

Zobacz też: Oszustka ze Stęszewa rujnowała ludzi, by żyć jak milionerka

Policja powinna znać aktualny adres oszustki. Ustalała go na potrzeby innego procesu, w którym oszustka jest oskarżona o wyłudzenie prawie 1,8 mln złotych, i który nie może się rozpocząć z jej powodu. Do tej pory udawało się jej skutecznie unikać sądu, który również stracił do niej cierpliwość i wydał nakaz jej aresztowania.

Pokrzywdzeni przez nią - łącznie kilkadziesiąt osób, liczą na to, że Joanna B. vel Joanna M. vel Joanna S. nie zajdzie znów w ciążę. To właśnie trzy ciąże w ciągu trzech kolejnych lat uchroniły ją przed trafieniem za kratki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski