Oszuści znów uderzyli w Wągrowcu. Tym razem oszust podszył się pod policjanta. W mit o trwającej akcji funkcjonariuszy i potrzebnej pomocy uwierzył jeden z wągrowczan. Starszy mężczyzna był przekonany, że pomaga policjantom w rozpracowaniu grupy nieuczciwych pracowników banków, okradających klientów. Wągrowczanin zdecydował się na przekazanie osobie podającej się za policjanta ogromnej sumy pieniędzy.
Fałszywy policjant w Wągrowcu oszukał starszego mężczyznę
- Starszy mężczyzna, nakłoniony do wypłaty bardzo dużych pieniędzy z posiadanego konta, przekazał je osobie podającej się za policjanta prowadzącego postępowanie. Został zmanipulowany w taki sposób, że cały czas był przekonany o braniu udziału w policyjnej akcji - informują przedstawiciele policji w Wągrowcu.
Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że straty liczone są w setkach tysięcy złotych. Jak podkreślają policjanci, oni nigdy nikogo nie proszą o przekazywanie pieniędzy czy wypłatę środków z konta ze względu na trwające śledztwo.
- Apelujemy do pracowników banków ich filii i kas, aby wykazali pewną dozę zainteresowania w przypadkach, gdy starsze osoby podejmują bardzo duże pieniądze. Wezwanie na miejsce prawdziwych policjantów i rozmowa, może udaremnić działanie przestępców - podkreślają policjanci.
Oszuści w Wągrowcu i powiecie wągrowieckim
Niestety nie jest to pierwszy przypadek kiedy mieszkańcy powiatu wągrowieckiego padają ofiarami oszustów. W czerwcu informowaliśmy o mieszkance ziemi wągrowieckiej, która straciła blisko 40 tysięcy złotych. Jak informowali wówczas przedstawiciele policji, oszuści wówczas podszyli się pod brokerów i oferowali akcje Orlenu.
- Oszuści do swojego działania wykorzystują portale społecznościowe, na których przedstawiają ofertę gigantycznych zysków. Manipulują potencjalną ofiarą, która sama się do nich zgłasza, po konkretną ofertę zakupu akcji - informowała policja.
Zdarzało się, że wielokrotnie oszuści zasypywali także mieszkańców powiatu wągrowieckiego wiadomościami SMS lub e-mail z koniecznością dopłaty brakującej sumy do rachunku lub fałszywym linkiem do śledzenia przesyłki. Po otwarciu się strony wyglądającej jak bankowa, wchodzili w posiadanie danych do kont osób, które dały się nabrać.
Oszuści cały czas wymyślają także nowe metody.
- Sprawcy wykorzystują różne legendy i historie po to, by zmanipulować rozmówcę i uzyskać dostęp do jego smartfona lub komputera, a w konsekwencji do rachunku bankowego. Ofiara spoofingu, sugerując się numerem, który wyświetlił się na telefonie jest przekonana, że prowadzi rozmowę z infolinią banku, pracownikiem urzędu lub policjantem. We wszystkich rozmowach zawsze występuje jeden element – presja czasu i poczucie zagrożenia. Przestępca stara się wystraszyć rozmówcę, by działał pod wpływem emocji - informowali policjanci.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Wielkopolskie więzienie owiane złą sławą. Tu odsiadywali wyr...
Strefa Biznesu: Przedsiębiorców czeka prawdziwa rewolucja z KSeF
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?