Najtańsze domy na sprzedaż w Wielkopolsce. Prawdziwe okazje czy początek wydatków?
W obliczu szalejącej inflacji i rosnących cen na każdym kroku szukamy oszczędności. Dotyczy to także zakupu nieruchomości. Coraz częściej zerkamy na najtańsze publikowane oferty, rezygnując z niektórych rzeczy, które wcześniej wydawały nam się konieczne - godzimy się na niższy standard, mniejszą powierzchnię, mniej korzystny rozkład pomieszczeń. Jak się okazuje, dom w Wielkopolsce możemy kupić nawet za niecałe 100 tys. zł. To prawdziwa okazja, czy tylko początek kolejnych wydatków...?
Nie oszukujmy się - za taką kwotę luksusów nie dostaniemy. Znaczna większość nieruchomości w tej cenie wymaga generalnego remontu, a to oznacza kolejne, często naprawdę spore koszty, które musimy ponieść. W końcu podrożały nie tylko nieruchomości, ale prawie wszystko, a więc i materiały budowlane czy usługi, z których będzie trzeba skorzystać, jeśli nie potrafimy sami przeprowadzić wszystkich koniecznych prac. Zanim więc skusi nas taka tania oferta, warto przygotować wstępny kosztorys. Szybko może się okazać, że lepiej kupić droższy, ale już wyremontowany dom, niż bawić się w to samemu.
Tani dom do zamieszkania w Wielkopolsce? To możliwe za mniej niż 150 tys. zł
Wśród najtańszych ofert znajdą się jednak i takie, które mogą nas zaskoczyć. Możemy bowiem kupić dom lub jego połowę, które nie będą wymagały generalnego remontu, a jedynie ewentualnego odświeżenia, za mniej niż 150 tys. zł. Takie oferty też znalazły się w naszym zestawieniu. W ich przypadku dodatkowe koszty, które musimy ponieść, są o wiele mniejsze, a do tego można je odłożyć w czasie.
10 najtańszych domów na sprzedaż w Wielkopolsce. Jak wyglądają i ile kosztują? Zobacz oferty:
Najtańszy dom na sprzedaż w Poznaniu. Trzeba zapłacić już dużo więcej
W zestawieniu najtańszych domów na sprzedaż nie znalazła się żadna nieruchomość z Poznania. W cenach porównywalnych do tych, które przedstawiamy, kupić można obecnie jedynie domy położone na terenach Rodzinnych Ogródków Działkowych. Najtańsza oferta, jaką znaleźliśmy w drugiej połowie stycznia, dotyczyła tylko połowy domu z garażem, znajdującego się na Świerczewie. To tak naprawdę kawalerka na parterze, za którą trzeba zapłacić 280 tys. zł.
Za 390 tys. możemy kupić dom jednorodzinny z budynkiem gospodarczym. Jest jeden "haczyk". Jak czytamy w ogłoszeniu: