Most został zamknięty pod koniec sierpnia. Decyzję w tej sprawie podjął Wielkopolski Wojewódzki Inspektorat Nadzoru Budowlanego. Tymczasem niedawno Wojewódzki Zarząd Dróg Wojewódzkich wydał ekspertyzę, według której na moście we Wronkach możliwe jest dopuszczenie ruchu pieszych i samochodów o masie do 3,5 tony.
- Od dwóch miesięcy nie mamy połączenia ze światem. Domagamy się otwarcia mostu. Wronki to miasto przemysłowe. Kilka tysięcy mieszkańców musi się przemieszczać z jednej części miasta do drugiej. Teraz trzeba zostawić auto przy kładce i iść pieszo nawet kilka kilometrów - mówi Jerzy Śmiłowski, organizator protestu.
Protestujący złożyli petycję w sprawie otwarcia mostu.
- Ta decyzja nie zależy ode mnie, tylko od odpowiednich organów - tłumaczy Aida Januszkiewicz-Piotrowska, dyrektor WINB.
Jak zapowiedziała dyrektor, ostateczna decyzja może zapaść w środę.
Mieszkańcy chcieli również rozmawiać z wojewodą wielkopolskim Zbigniewem Hoffmannem. Przed urzędem pikietowało około 100 osób. Pod petycją podpisało się 1200 mieszkańców Wronek i okolic.
POLECAMY:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?