Jeszcze kilka lat temu niezwykłym smakiem owoców morza mogliśmy delektować się tylko podczas podróży do krajów śródziemnomorskich lub innych zakątków świata położonych nad głębokimi morzami i oceanami. Na szczęście dziś w niemal każdym dobrym sklepie lub supermarkecie zaopatrzyć się możemy w produkty "frutti di mare".
Krewetki, homary czy kraby są bogatym źródłem dobrze przyswajalnego białka, nienasyconych kwasów tłuszczowych z rodziny omega-3, selenu, fluoru, jodu oraz witamin z grupy B.
Polecamy: Przepisy i porady kulinarne na GłosWielkopolski.pl
Owoce morza stanowią doskonały zamiennik mięsa, dzięki czemu są sposobem na urozmaicenie diety, a niektóre z nich poszczycić się mogą nawet mianem afrodyzjaków. Warto wiedzieć, że tłuszcz z ryb i owoców morza różni się od tego dostarczanego z czerwonym mięsem, jest od niego zdrowszy i bardziej wartościowy. Z tego też względu nie muszą się go obawiać nawet osoby dbające o linię.
Morskie skorupiaki i mięczaki, takie jak krewetki czy kalmary, zawierają niewiele tłuszczu (poniżej 5 procent), jednak zawarte w nich nienasycone kwasy tłuszczowe i pełnowartościowe białko, bogate w aminokwasy egzogenne, odpowiadają za naszą odporność, regulują gospodarkę wodną, a przede wszystkim - są wartościowym składnikiem budulcowym naszego organizmu, a zatem powinny stanowić element zbilansowanej diety.
Witaminy z grupy B, w które również obfitują owoce morza, mają z kolei dobroczynny wpływ na metabolizm i układ nerwowy oraz przeciwdziałają niedokrwistości.
Regularne spożywanie owoców morza, korzystnie wpływa nie tylko na funkcjonowanie serca, płuc czy wątroby, ale także na nasze samopoczucie i życiowy optymizm.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?