Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pacha Poznań: ZKZL wypowiedział spółce umowę najmu. Za długi

Łukasz Cieśla
Pacha Poznań: ZKZL wypowiedział spółce umowę najmu. Za długi
Pacha Poznań: ZKZL wypowiedział spółce umowę najmu. Za długi Pawel Miecznik
Już ponad 80 tys. zł zalega miastu klub Pacha, prowadzący dyskotekę w centrum Poznania. Reklamuje się ona jako luksusowa „Mekka imprezowiczów”, tymczasem prawie od początku działalności zalega z czynszem za wynajem pomieszczeń miejskiej kamienicy. W ostatnim czasie zadłużenie przekroczyło dwukrotność miesięcznej stawki czynszu. Właśnie ten fakt stał się powodem wypowiedzenia umowy najmu przez urzędników z ZKZL.

Przed rokiem poznańscy urzędnicy, przed długo zapowiadanym otwarciem dyskoteki Pacha, mówili o wielkim splendorze i popularności dla miasta. Później, na styczniowym otwarciu, pojawiły się celebrytki, np. Natalia Siwiec i Joanna Krupa.

Zobacz: Pacha Poznań wynajęła lokal od ZKZL. Bez przetargu, do 2023 roku

Okazało się też, że klub muzyczny, zaliczany do ekskluzywnych i tych z „górnej półki”, bardzo szybko zaczął zalegać miastu z czynszem. Pierwsze długi pojawiły się już kilka miesięcy przed otwarciem. Zarząd Komunalnych Zasobów Lokalowych długo nie wypowiadał jednak umowy. Urzędnicy tłumaczyli, że jeśli nie ma zadłużenia większego od dwukrotności miesięcznego czynszu, nie ma podstaw do wypowiedzenia umowy. W ostatnim czasie zadłużenie przekroczyło jednak dwukrotność miesięcznej stawki i obecnie wynosi ponad 80 tys. zł. Dlatego właśnie ZKZLwypowiedziało umowę najmu.

– Być może przedstawiciele Pacha chcieli zobaczyć, jaką przyjmiemy postawę. A jest ona taka, że właśnie wysłaliśmy im wypowiedzenie umowy najmu. W momencie odebrania tego pisma tracą tytuł prawny do lokalu – mówi Jarosław Pucek, prezes ZKZL. - Nie wykluczam wszczęcia procedury eksmisyjnej. Oczywiście jednak liczymy, że spółka spłaci swoje długi.

Sprawdź: Dyskoteka Pacha Poznań: Spółka już zalega ZKZL-owi z zapłatą czynszu

O wynajmie miejskich pomieszczeń przez Pacha pisaliśmy już w zeszłym roku. Przypomnijmy, że spółka za 1360 m. kw. obok Starego Rynku miała płacić 31 tys. zł netto miesięcznie. Uśredniona stawka za metr kwadratowy wyniosła więc 22,8 zł. To niewiele biorąc pod uwagę położenie lokalu, rodzaj prowadzonej działalności i inne, rynkowe stawki za wynajem.

Urzędnicy bronili się jednak, że klub poniósł spore nakłady inwestycyjne w lokalu. Przyznali jednak, że średnie stawki na Starym Rynku to 70 zł za metr kwadratowy. Poza tym lokal pod dyskotekę wynajęli bez przetargu. Mimo to zapewniali nas, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem, a klub płaci rynkową stawkę czynszu.

Zobacz: Pacha Poznań wynajęła lokal od ZKZL. Bez przetargu, do 2023 roku

Jak wynika z naszych informacji, klub na sprzedaży drogich biletów i alkoholi zarabia znacznie większe pieniądze niż wynosi zadłużenie wobec miasta. Dlaczego więc regularnie zalega z czynszem? Być może odpowiedzi należy szukać w postawie przedsiębiorców stojących za Pacha Poznań. Wiemy, że niektórzy z nich mają kłopoty z prawem, są ścigani przez wierzycieli. Najlepszym przykładem jest biznesmen Dariusz M. Ma kilka procesów karnych, m.in. za oszustwa. Dwa z nich mają zakończyć się we wrześniu.

Firmy i osoby fizyczne, które miały z nim do czynienia, skarżą się, że zostały przez niego oszukane na wiele milionów złotych. W swoich wypowiedziach przedstawiają go za jako wyjątkowo niesolidną osobę.

Sprawdź: Dyskoteka Pacha Poznań: Spółka już zalega ZKZL-owi z zapłatą czynszu

Oficjalnie prezesem Pacha Poznań jest Paweł Szwarc. Od dłuższego czasu nie odpowiada na nasze pytania. A kiedy zaczęliśmy pytać, kto „stoi” za dyskoteką, straszył nas „międzynarodowym procesem”.

Okazało się, że właścicielem poznańskiej Pacha jest cypryjska spółka Acmos Trade Limited. Wysokość jej kapitału założycielskiego wynosi 5 tys. euro. A przedstawicielem Acmosu jest właśnie wspomniany Dariusz M. On też tworzył spółkę Pacha Poznań.

Zobacz: Pacha Poznań wynajęła lokal od ZKZL. Bez przetargu, do 2023 roku

Czy niedawne wypowiedzenie umowy przez ZKZL oznacza koniec działalności poznańskiej Pacha? Niekoniecznie. Spółka musi najpierw odebrać pismo z ZKZL. Może także zacząć spłacać zadłużenie albo zadeklarować taką wolę.

Sprawdź: Dyskoteka Pacha Poznań: Spółka już zalega ZKZL-owi z zapłatą czynszu

Historie innych dłużników pokazują, że wypowiedzenie umowy przez urzędników jeszcze niczego nie przesądza. Dowodem na to jest choćby zadłużenie dwóch restauracji związanych z Dariuszem P., ps. Picador. Działają przy Starym Rynku, a sam P. odbywa karę więzienia za gwałt. Kojarzone z nim lokale, jak przyznaje prezes ZKZL, zalegają miastu „setki tysięcy złotych”. Ale wciąż działają w miejskich kamienicach. Urząd od kilku lat stara się odzyskać publiczne pieniądze .

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski