Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Papież Franciszek zyskał sympatię już na starcie

Dariusz Hybel
Dariusz Hybel jest koordynatorem poznańskiej grupy medytacji chrześcijańskiej działającej przy klasztorze jezuitów
Dariusz Hybel jest koordynatorem poznańskiej grupy medytacji chrześcijańskiej działającej przy klasztorze jezuitów archiwum
Polacy nie znali do tej pory kard. Bergoglio. Jego wybór na Stolicę Piotrową jest zaskoczeniem. Ale czy nie równie dużym zaskoczeniem jest jego dotychczasowy sposób życia?

Zamiast pałacu - mieszkanie w kamienicy. Zamiast limuzyny z szoferem - jazda autobusem. Zamiast kucharza - samodzielne gotowanie posiłków. Jest w tym duch solidarności z ludźmi, którzy zmagają się ze zwykłymi trudnościami dnia. To budzi sympatię wiernych na starcie, na całym świecie.

Dotychczasowe życie kardynała, a także imię, które przyjął jako papież, pozwala sądzić, że będzie to pontyfikat służby, blisko potrzebujących - tak bardzo, jak to będzie możliwe dla Franciszka. Proste życie, duch rozmodlenia, ewangeliczne przesłanie i odwaga, z którą kardynał Bergoglio do tej pory je głosił dają przekonanie, że ster Łodzi Piotrowej znalazł się w dobrych rękach.

Ale Franciszek jest również wyzwaniem zarówno dla osób duchownych i świeckich - tych, którzy go dziś podziwiają. Bo choć nic złego nie ma w wysokiej pozycji społecznej czy powodzeniu materialnym, papież swoim życiem przekazuje istotne przesłanie. To nie zmienny blichtr świata ocala człowieka, ale coś zupełnie innego. To światło Ewangelii.

W Argentynie kard. Bergoglio jasno przypominał nauczanie Kościoła. Sprzeciwiał się aborcji, eutanazji czy "małżeństwom" homoseksualistów i adopcji przez nie dzieci. Część komentatorów pokusiła się już o klasyfikację - "wybrali konserwatystę". Nie, papieżem został człowiek, który wiernie broni uniwersalnego prawa naturalnego: życia od poczęcia do naturalnej śmierci i normalnej rodziny. To wartości poza antynomią "konserwatyzm - liberalizm". Będzie je teraz przypominał w Watykanie.

Nowy papież podczas pierwszego przemówienia ujął wezwaniem do modlitwy… w ciszy. Jego słowa zostały skierowane zarówno do tysięcy wiernych zgromadzonych na Placu św. Piotra jak i milionów oglądających transmisje dzięki mediom. Franciszek zachęca, by podążać w głąb, do źródła życia, by nie dryfować na jego powierzchni. Cisza, milczenie to zaproszenie do medytacji i kontemplacji - nauki trwania w Bożej Obecności.

W Poznaniu mamy współbraci kard. Bergoglio, który jest pierwszym jezuitą - papieżem. Dla grupy medytacyjnej, która od wielu lat spotyka się przy klasztorze jezuitów, to źródło satysfakcji.

Dariusz Hybel jest koordynatorem poznańskiej grupy medytacji chrześcijańskiej działającej przy klasztorze jezuitów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski