Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Parafianka z Bydgoszczy oburzona. To przez numer konta w życzeniach od proboszcza kościoła

Katarzyna Piojda
Kobieta oburzyła się, bo myślała, że ksiądz domaga się datków na rzecz parafii
Kobieta oburzyła się, bo myślała, że ksiądz domaga się datków na rzecz parafii
- Dostaliśmy życzenia z parafii. Jest od razu podziękowanie za 200 zł, ofiarowane na kościół. Wpłaty powinny być dobrowolne, nie narzucone - mówi bydgoszczanka. A ksiądz mówi, że to nieporozumienie.

Kobieta ucieszyła się, gdy na święta dostała list, a w liście - życzenia. Zdziwiła się jednak tym, co przeczytała.

„Święta Narodzenia Pańskiego to czas, w którym Chrystus chce przychodzić do naszych serc, aby być obecnym w naszym życiu. Niech moc Jego błogosławieństwa napełnia Wasze Rodziny i wskazuje drogę wiary, po której każdego dnia chcemy kroczyć w naszej Wspólnocie. Za zaangażowanie i wsparcie finansowe = 200 złotych przy budowie oraz dbaniu o naszą świątynię, w imieniu Wspólnoty i swoim serdecznie dziękuję”. Życzenia podpisał ksiądz proboszcz.

Bez przymusu

Nie tylko ta bydgoszczanka dostała podobny list. Różne osoby, ale należące do tej samej parafii, je otrzymały. - Na życzeniach, u góry, podany jest nawet numer konta parafii. Jakim prawem? Nie ma przymusu, aby wierni wspierali finansowo kościół - mówią Czytelnicy. - Tak samo dobrowolne, a nie ustalane z góry, są kwoty, które ktoś zamierza wpłacać na budowę świątyni czy na inne jej wydatki.

Życzenia pochodzą od proboszcza parafii pw. Wniebowstąpienia Pańskiego przy ul. Atolowej. W parafii mówią, że kartki adresowane do wiernych to tutaj żadna nowość. I jednocześnie uspokajają, że to miła tradycja, a nie powód do zdenerwowania.

Ksiądz Roman najpierw przeprowadza... wywiad środowiskowy. - Podpytuję, czy osoby chodzą do pracy. Jeśli nie, to czy mają renty, emerytury - tłumaczy ksiądz Roman. - Gdy widzę, że w domu ubogo, nigdy od takiej rodziny nie biorę koperty z pieniędzmi. Zdarza się, że domownicy nalegają, bym wziął, ale wtedy zamiast wsparcia materialnego, proszę o duchowe. O modlitwę.Ile Polacy dają księdzu na kolędzie? Zobacz na kolejnych zdjęciach.Urodziny Radia Maryja. Tadeusz Rydzyk mówił o filmie Kler.

Wkrótce Kolęda. Ile ksiądz dostaje do koperty w polskich mia...

Podziękowanie, a nie prośba

- Od 20 lat przed świętami wysyłam kartki z życzeniami świąteczno-noworocznymi - mówi ks. kan. dr Andrzej Dawidek, proboszcz. - W życzeniach nie zawarłem prośby o składanie ofiar pieniężnych na rzecz budowy naszego kościoła. Wprost przeciwnie: jest to podziękowanie za otrzymane wpłaty. Kwota, podana w liście, to suma, jaką parafianka wpłaciła na świątynię.

Ksiądz dodaje, że nie zawsze jest w stanie określić, jak kto zaangażował się na rzecz świątyni. - Niektórzy dobroczyńcy, przekazując nam fundusze na rzecz parafii, robią to anonimowo. Trudno jest mi również wycenić pracę, gdy wierni pomagają przy budowie naszego kościoła.

A pieniędzy potrzeba sporo na tę inwestycję. - Zrobiliśmy parking - zaznacza kapłan. - Musimy postawić ogrodzenie. Potem czekają nas m.in. wydatki związane z dzwonnicą.

Są jednak inni bydgoszczanie, którzy przekonują, że w ich parafiach księża nie tyle proszą, co domagają się wpłat. - Tak było u nas kilka lat temu - opowiada Czytelniczka. - Ksiądz, przychodząc na kolędę, zostawiał święty obrazek i jednocześnie numer konta, na jakie mieliśmy wpłacać datki na budowę kościoła.

Czy dałbyś radę żyć w celibacie? Sprawdź! [QUIZ]

Jakie są grzechy, które popełniamy w konfesjonale? Ty też mo...

Więcej wolnego od 2019 roku?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Parafianka z Bydgoszczy oburzona. To przez numer konta w życzeniach od proboszcza kościoła - Gazeta Pomorska

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski