Projekt uchwały w sprawie nazwania imieniem Tadeusza Mazowieckiego parku, który znajduje się między mostami Królowej Jadwigi a Rocha pojawił się nagle. W ubiegłym tygodniu zajęła się nim komisja kultury, a we wtorek radni na sesji. Przeciwko wprowadzeniu tego punktu do porządku obrad oponował Szymon Szynkowski vel Sęk, szef klubu PiS.
Zobacz też: Tadeusz Mazowiecki będzie patronem parku nad Wartą w Poznaniu?
- Nie będąc przeciwny samej idei, uważam, że pospieszne działanie będzie ze szkodą dla niej – przekonywał S. Szynkowski vel Sęk. I wskazywał, że atmosfera przed eurowyborami nada tej sprawie charakter polityczny.
Większość rady jednak nie zgodziła się ze stanowiskiem PiS i uchwała trafiła na sesję.
- Tadeusz Mazowiecki jest symbolem 25 lat wolnej Polski, samorządności - twierdzi Marek Sternalski, radny PO. - Poznań przez ten czas dynamicznie się rozwijał.
Zdaniem jednak części radnych, projekt budzi kontrowersje, bo został wprowadzony „kuchennymi drzwiami”. Dopatrywali się w tej propozycji jakiegoś interesu politycznego. Przeciwni temu byli nie tylko radni PiS, ale i z klubu prezydenckiego PRO.
- Mamy w Poznaniu wystarczająco wiele osób, związanych z miastem jak na przykład prof. Skubiszewski czy Stuligrosz, których można uhonorować – twierdzi Maciej Przybylak z PRO. - Pośpiech z jakim wprowadzono tę uchwałę wskazuje, że ktoś coś chce na tym ugrać. Doceniając zasługi premiera Mazowieckiego, uważam że jego słynna „gruba kreska” jest dyskusyjna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
