Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Parlamentarzyści obiecują wspólną walkę o wiadukt

Robert Domżał
Parlamentarzyści obiecują wspólną walkę o wiadukt
Parlamentarzyści obiecują wspólną walkę o wiadukt Łukasz Gdak
O potrzebie budowy wiaduktu nad ul. Grunwaldzką mówi się od lat. Czy w pozyskaniu pieniędzy na jego budowę pomogą parlamentarzyści?

Na łamach "Głosu Wielkopolskiego" przez cały tydzień staraliśmy się pokazać, dlaczego na Junikowie w ciągu ulicy Grunwaldzkiej niezbędny jest wiadukt.

Zobacz też:

Fakty mówią za siebie. Każdej doby przejazd pokonuje 90 pociągów. Oznacza to, że średnio zapory opuszczane są co 16 minut. Z obserwacji mieszkańców, a także danych przedstawianych przez PKP Polskie Linie Kolejowe wynika, że rano jest jeszcze gorzej. Między godz. 5 a 9 przejeżdża tamtędy 14 pociągów pasażerskich i w zależności od dnia od 5 do 10 pociągów towarowych. Zapory zamykane są więc sześć razy w ciągu godziny. W godzinach 14-17 przejeżdża tamtędy od 15 do 20 pociągów.

Ulicą Grunwaldzką zaś, jak wykazały badania, przejeżdżało już w 2012 roku 17,5 tysiąca pojazdów na dobę. Dzisiaj może być ich nawet 1,5 tysiąca więcej. Przed przejazdem stoją w gigantycznych korkach. Podobnie jak mieszkańcy uważamy, że należy to zmienić.

Każdy most na wagę...
O opinię na temat potrzeby budowy wiaduktu zapytaliśmy poznańskich parlamentarzystów.

- Dyskusje o potrzebie budowy wiaduktu między miastem a Plewiskami mają długą historię. Ale nie oznacza to, że sprawę należy odłożyć ad acta. Wręcz przeciwnie. Jeśli ze strony lokalnych samorządów jest wola współfinansowania budowy, to chętnie wesprę starania o pieniądze na wiadukt - mówi Bożena Szydłowska, posłanka ze Swarzędza.

Także senator Jadwiga Rotnicka uważa, że wsparcie tego projektu jest konieczne. - Poznań jest tak rozkopany, a jednocześnie tak nieprzejezdny, że nie wolno marnować najmniejszej szansy na pozyskanie pieniędzy na budowę wiaduktu. I nie jest najważniejsze, w której części miasta miałby on stanąć. Poznaniowi brakuje mostów i wiaduktów - mówi pani senator.
Twierdza Poznań?

Wiadukt do Plewisk jest potrzebny?

Stolicę Wielkopolski jako miasto komunikacyjnie mało przyjazne postrzega też Tadeusz Dziuba, poseł PiS. Uważa, że budowa wiaduktu na Grunwaldzkiej jest oczywiście potrzebna.

Zobacz też: Wiadukt w Plewiskach niezbędny do normalnego życia

- To, że Poznań jest miastem komunikacyjnie mało przystępnym, to poważne zaniedbanie. Winić za to należy w równym stopniu drogowców, jaki i kolejarzy. Im powinno zależeć na likwidowaniu kolizyjnych skrzyżowań torów z drogami kołowymi. Dzięki temu pociągi mogłyby jeździć szybciej i bezpieczniej - mówi poseł.

Ale za miejsce, które wiaduktu potrzebuje bardziej od Junikowa, uważa Wolę. Dlaczego? Ponieważ tam nie ma alternatywy objazdu. W przypadku zaś Junikowa, zdaniem posła, można jechać Głogowską. Kolejnym miejscem, gdzie potrzebny jest wiadukt, jest Starołęka. Za budową tam wiaduktu opowiada się również poseł SLD Marek Niedbała.

Jednym głosem
Obaj posłowie Marek Niedbała i Tadeusz Dziuba zapewniają, że poprą działania innych parlamentarzystów, zmierzające do pozyskania pieniędzy na budowę wiaduktu.

- Możemy się różnić politycznie, ale jeśli chodzi o działania na rzecz naszego regionu, musimy mówić jednym głosem - deklaruje Marek Niedbała, poseł SLD.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski