Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pasternak poparzył sześć osób pracujących w polu! To wina upału [zdjęcia]

Lucyna Talaśka-Klich
Sześć osób pracujących w czasie upałów w uprawie pasternaku, zostało poparzonych. Rolnik chce sprawę nagłośnić, by innych nie spotkały podobne problemy.- Między innymi żona i córka poparzyły się liśćmi pasternaków - mówi rolnik z pow. inowrocławskiego. - Po raz pierwszy uprawiamy tę roślinę i nie przypuszczałem, że może dojść do takiej sytuacji.[sc]Usuwali chwasty w czasie upału[/sc]Gospodarz wyjaśnia, że łącznie sześć osób pracowało na ich polu pod koniec lipca. Wspólnie usuwali chwasty. Był upał. - Po pracy w polu, na rękach oraz  nogach córki i żony pojawiły się bąble – opowiada rolnik. - Dopiero wtedy zaczęliśmy podejrzewać, że mógł je poparzyć pasternak. Było tak gorąco, że schładzałem się podczas kąpieli w stawie i być może dzięki temu nie miałem tak dużych problemów jak pozostałych pięć osób.Jego żona i córka trafiły do lekarza. - Dostały lekarstwa ze sterydami, maści – relacjonuje gospodarz. - Czują się lepiej, ale ślady po poparzeniach zostały. Czytaj dalej pod kolejnymi zdjęciami --->>>_________________
Sześć osób pracujących w czasie upałów w uprawie pasternaku, zostało poparzonych. Rolnik chce sprawę nagłośnić, by innych nie spotkały podobne problemy.- Między innymi żona i córka poparzyły się liśćmi pasternaków - mówi rolnik z pow. inowrocławskiego. - Po raz pierwszy uprawiamy tę roślinę i nie przypuszczałem, że może dojść do takiej sytuacji.[sc]Usuwali chwasty w czasie upału[/sc]Gospodarz wyjaśnia, że łącznie sześć osób pracowało na ich polu pod koniec lipca. Wspólnie usuwali chwasty. Był upał. - Po pracy w polu, na rękach oraz nogach córki i żony pojawiły się bąble – opowiada rolnik. - Dopiero wtedy zaczęliśmy podejrzewać, że mógł je poparzyć pasternak. Było tak gorąco, że schładzałem się podczas kąpieli w stawie i być może dzięki temu nie miałem tak dużych problemów jak pozostałych pięć osób.Jego żona i córka trafiły do lekarza. - Dostały lekarstwa ze sterydami, maści – relacjonuje gospodarz. - Czują się lepiej, ale ślady po poparzeniach zostały. Czytaj dalej pod kolejnymi zdjęciami --->>>_________________ Nadesłane przez Czytelnika
Sześć osób pracujących w czasie upałów w uprawie pasternaku, zostało poparzonych. Rolnik chce sprawę nagłośnić, by innych nie spotkały podobne problemy.

- Między innymi żona i córka poparzyły się liśćmi pasternaków - mówi rolnik z pow. inowrocławskiego. - Po raz pierwszy uprawiamy tę roślinę i nie przypuszczałem, że może dojść do takiej sytuacji.

Usuwali chwasty w czasie upału

Gospodarz wyjaśnia, że łącznie sześć osób pracowało na ich polu pod koniec lipca. Wspólnie usuwali chwasty. Był upał.
- Po pracy w polu, na rękach oraz nogach córki i żony pojawiły się bąble – opowiada rolnik. - Dopiero wtedy zaczęliśmy podejrzewać, że mógł je poparzyć pasternak. Było tak gorąco, że schładzałem się podczas kąpieli w stawie i być może dzięki temu nie miałem tak dużych problemów jak pozostałych pięć osób.

Jego żona i córka trafiły do lekarza. - Dostały lekarstwa ze sterydami, maści – relacjonuje gospodarz. - Czują się lepiej, ale ślady po poparzeniach zostały.

Inni mieli podobne problemy

Te ślady widziało kilka osób, m.in. sprzedawczyni w sklepie. - Zapytała żonę, czy to po poparzeniu pasternakiem? – dodaje gospodarz. - Okazało się, że także ta pani spotkała się z podobnym problemem. Dlatego postanowiłem za pośrednictwem „Gazety Pomorskiej” tę sprawę nagłośnić, by inni rolnicy oraz osoby pracujące w polu wiedziały, że kontakt z uprawą pasternaków może być czasami niebezpieczny. Chciałbym się też dowiedzieć, jak się przed tym zagrożeniem uchronić.

- Pasternak w czasie upałów wydziela olejki eteryczne, które mogą być przyczyną poparzeń - mówi Piotr Borczyński, st. specjalista ds. warzywnictwa z Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego, oddział w Zarzeczewie. - Dlatego zanim rozpoczniemy pracę w tej uprawie, należy się odpowiednio zabezpieczyć. Warto nałożyć np. ubrania z długimi rękawami i rękawice. Przyda się także maseczka, by nie wdychać olejków eterycznych.

Pogoda sprzyja poparzeniom

Dr Jacek Dyśko, kier. Pracowni Uprawy i Nawożenia Roślin Warzywnych Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach: - Pasternak zawiera glikozyd fotokumarynę, która u osób wrażliwych może wywołać chorobę zwaną fotodermatozą.    Zawartość fotokumaryny zależna jest od nasłonecznienia, wilgotności i fazy rozwojowej rośliny. Z tego co wiadomo, kumaryna występuje w barszczu Sosnowskiego i jest substancją silnie parzącą. Poprzez analogię uważam, że przy tym nasłonecznieniu i przy wysokiej temperaturze, pasternak  również może być przyczyną poparzeń.

Z kolei dr Agnieszka Stępowska z Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach, uważa, że poparzenie pasternakiem jest możliwe ponieważ zawiera dużo olejków eterycznych, które mogą działać parząco, jeśli ulatniają się z rośliny w dużym stężeniu: - A tak właśnie dzieje się w upały.

I dodaje, że różne stężone olejki eteryczne mogą uczulać lub parzyć np. olejek bergamota lub neroli.

Pietruszka nie jest groźna

Rolnik zastanawia się, czy inne rośliny (np. pietruszka) mogą wywoływać podobne reakcje.

- Rodzina Apiaceae (selerowate) zawiera bardzo dużo silnych olejków eterycznych, ale u marchwi, pietruszki, kopru czy selera są znacznie słabsze, akurat pasternak zawiera ich najwięcej - wyjaśnia dr Agnieszka Stępowska. - Obniżenie koncentracji olejków pasternaku można uzyskać przez zmoczenie liści – czyli prace po deszczowaniu uprawy. Olejki nie rozpuszczą się w  wodzie, ale woda schłodzi rośliny i ograniczy parowanie olejków. Nie jest to sposób niezawodny, ale można próbować.

Dr Stępowska dodaje: - Przykładem jak bardzo skoncentrowane mogą być olejki, jest zapalanie się olejków wydzielanych przez dyptam jesionolistny (tzw. gorejący krzak Mojżesza).

Podkreśla, że tak wysokie temperatury, by doszło do zapłonu, panują tylko na pustyni, ale świadczy to o tym, jak silne są to substancje.

Warto, by obejrzał to lekarz

- Reakcja organizmu na kontakt z taką substancją zależy m.in. od wrażliwości osobniczej - mówi dr nauk med. Ewa Banach-Wawrzeńczyk, alergolog. - Jeśli pojawi się np. wysypka lub mdłości czy stany podgorączkowe, to należy jak najszybciej skontaktować się z lekarzem (np. z lekarzem pierwszego kontaktu). Jeżeli pojawi się niewielka wysypka, to można skonsultować się chociażby z farmaceutą, który doradzi, co warto zastosować. Czasami jednak potrzebne będą silniejsze środki, np. leki sterydowe, więc lepiej nie lekceważyć objawów i udać się do lekarza.

- Jest coraz mniej środków do zwalczania chwastów, więc częściej musimy usuwać je ręcznie, pracując nawet w czasie upałów - dodał rolnik z pow. inowrocławskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Pasternak poparzył sześć osób pracujących w polu! To wina upału [zdjęcia] - Gazeta Pomorska

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski