Piechowiak uzyskała 215 kg w dwuboju. Zwyciężyła Szwedka Patricia Strenius z rezultatem 230 kg. Drugie miejsce zajęła Włoszka Giorgia Bordignon – 224 kg. Piechowiak miała pięć udanych podejść, spaliła tylko pierwsze w podrzucie do 112 kg. Szybko jednak się zrehabilitowała i zapewniła sobie miejsce na podium. To 40. medal wywalczony przez Polkę w mistrzostwach Europy, a 20. brązowy.
Wydarzenia na pomoście w stolicy Rumunii śledziła z zapartym tchem połowę Nowego Tomyśla, w tym również tata Patrycji i jednocześnie jej klubowy trener, Wojciech Piechowiak. Po cichu liczono na medal utalentowanej zawodniczki już przed jej wyjazdem do Bukaresztu, bo wysoką formę sygnalizowała na sprawdzianach kadry.
– Od 14. roku życia przez pierwszych pięć lat trenowałam w Promieniu Opalenica. Podnoszenie ciężarów bardziej jest jednak popularne w Nowym Tomyślu. Wiadomo, że ciężary są wciąż dla mnie pasją, ale też stały się już sposobem na życie. Nie czuję się gorsza od innych kobiet i mniej atrakcyjna. Myślę, że czas postrzegania sportów siłowych w kategoriach wybryków natury już minął. Teraz fitness i siłownia to podstawowe zajęcie dla kobiet – mówiła nam w jednym z wywiadów bohaterka polskiej ekipy na ME.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
POLECAMY:
Gdzie są najlepsze burgery i pizza w Poznaniu?
Mapa inwestycji 2018
10 ciekawostek o świniach
Wszystko o Lechu Poznań [NEWSY, TRANSFERY]
Quizy gwarowe, które pokochaliście [SPRAWDŹ SIĘ]
Poznań Tattoo Konwent 2018 - zobacz wideo:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?