Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Paulus Arajuuri przypomniał sobie jak strzelać gole

Karol Mackowiak
Karol Mackowiak
PAULUS ARAJUURI  strzelił w piątek swojego piątego gola dla Lecha
PAULUS ARAJUURI strzelił w piątek swojego piątego gola dla Lecha Bartek Syta
Paulus Arajuuri strzelił gola po 14 miesiącach. To być może ostatni gol Fina, który od stycznia grał będzie w Broendby Kopenhaga.

Paulus Arajuuri, który otworzył wynik piątkowego meczu, trafił do siatki po 14 miesiącach! Ostatnio środkowy obrońca Kolejorza na listę strzelców wpisał się 28 października 2015 roku, kiedy to przesądził o wygranej Lecha w ćwierćfinale Pucharu Polski (1:0 również z Zagłębiem Lubin). Na gola w lidze Fin czekał jeszcze dłużej, bo od wiosny 2015 roku - gol w wygranym 25 kwietnia spotkaniu ze Śląskiem Wrocław (2:0).

Właśnie wiosna 2015 roku była dla fińskiego stopera najlepsza - strzelił wówczas aż cztery bramki w rundzie!

Kto wie, czy piątkowe trafienie nie będzie ostatnim w trakcie jego przygody z Lechem Poznań. Wiadomo już bowiem, że najbliższe tygodnie będą ostatnimi dla Arajuuriego w niebiesko-białych barwach. Piłkarzowi kończy się umowa z Kolejorzem i na pewno jej nie przedłuży, a co więcej porozumiał się już z Broendby Kopenhaga, dla którego będzie grał od stycznia przyszłego roku. Główną przyczyną wyjazdu do Danii są plany rodzinne - narzeczona piłkarza chce kontynuować tam swoją karierę naukową.

Obrońca Lecha w piątek opuścił boisko w przerwie z powodu kontuzji biodra, a jego miejsce zajął Lasse Nielsen.

- Wcześniej w tym sezonie Paulus ze względu na przeciążenie tego biodra pauzował kilka dni - tłumaczy klubowy lekarz dr Paweł Cybulski w rozmowie z oficjalną stroną internetową Lecha. Jego występ w środę przeciwko Wiśle Kraków stoi więc pod wielkim znakiem zapytania, gdyż lekarze nie chcą ryzykować jego zdrowia.

Wydaje się, że to Duńczyk Lasse Nielsen jest najbliżej gry w pierwszym składzie Lecha, po tym jak stolicę Wielkopolski opuści Arajuuri.

- W dobrych drużynach drużynach jest zawsze tak, że jedni zawodnicy odchodzą, a inni przychodzą - mówi Lasse Nielsen, który w środę w Pucharze Polski może zagrać w pierwszym składzie. - Rotacja to naturalna sprawa - dodaje Duński stoper Lecha.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski