Paweł Tomczyk to wychowanek Lecha Poznań, który w trakcie swojej przygody w niebiesko-białych barwach był trzykrotnie wypożyczany - do Podbeskidzia Bielsko-Biała (sezon 2017/18), Piasta Gliwice (wiosna 2019) i Stali Mielec (jesień 2020).
Po powrocie z Piasta w 2019 roku, gdzie z ekipą Waldemara Fornalika zdobył mistrzostwo Polski (w czterech rozegranych tam meczach strzelił dwa gole) Tomczyk nie mógł liczyć na satysfakcjonującą liczbę minut przy Bułgarskiej. Był zmiennikiem Gytkjera, jednak nie grał tyle, ile chciał. Wiosną 2020 roku został odstawiony od pierwszej drużyny Kolejorza (podobno mocno nie zgadzał się z decyzjami Tomasza Rząsy) i występował tylko w rezerwach Lecha Poznań, którym wymiernie pomógł w utrzymaniu w II lidze.
Na czym polegał "Cud w Błażejewku"? Wracamy do przeszłości w "Bułgarskiej 5/7":
Jesienią 2020 roku Tomczyk poszedł do Stali Mielec, którego chciał ówczesny nowy trener mielczan - Dariusz Skrzypczak, będący wcześniej asystentem Dariusza Żurawia w Lechu. Tomczyk w 13 meczach strzelił 2 gole i zaliczył 1 asystę, ale po odejściu Skrzypczaka do Stali przyszedł Leszek Ojrzyński, któremu wychowanek Kolejorza podpadł już na starcie i ten skreślił go ze swoich planów - akurat po meczu ligowym Stali z Lechem. Tomczyk podczas tamtej przygody miał sporo okazji na zdobycie bramek, ale w ekstraklasie trafił tylko raz.
Zobacz też: Lech Poznań miał dwie różne połowy w 2021 roku. Jedna do zapomnienia, druga do powtórzenia
23-latek w 2021 roku znowu wrócił do Lecha Poznań, ale było wiadomo, że nie ma już dla niego miejsca przy Bułgarskiej. Zgłosił się po niego Widzew Łódź, gdzie za transfery odpowiadał wówczas dobrze znany w Poznaniu - Tomasz Wichniarek. Wiosną 2021 Tomczyk grał w Fortuna 1. Lidze w miarę regularnie, ale w 19 rozegranych meczach strzelił tylko dwa gole i nie pomógł Widzewowi w grze o awans. Szansę w łódzkim klubie dostał też jesienią w nowym sezonie, ale znowu marnował sporo okazji strzeleckich.
Dodatkowo łącznie przez cały rok nie strzelił trzech karnych, a na koniec rundy jesiennej w 2021 roku ze składu wygryzł go młodzieżowiec - Bartosz Guzdek.
Czytaj też: Czy Norweg Kristoffer Velde będzie w Lechu Poznań następcą Jakuba Kamińskiego? Wiele na to wskazuje
W grudniu Widzew Łódź wystawił Tomczyka na listę transferową, a w niedzielę na łamach radia Widzew.FM trener łodzian - Janusz Niedźwiedź zapowiedział, że Tomczyk wraz z innymi zawodnikami z listy transferowej będzie trenował z rezerwami Widzewa, które występują w IV lidze. Poza Tomczykiem w tej ekipie jest także inny były piłkarz Lecha Poznań, który latem trafił do Łodzi i już jest na wylocie. Chodzi o 31-letniego Abdula Aziza Tetteha z Ghany.
W Widzewie to już koniec przygody Pawła Tomczyka, który nie przebił się w klubie walczącym o awans do PKO Ekstraklasy i teraz musi szukać nowego pracodawcy.
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?