Paweł Wojtala nowym prezesem WZPN

Rewolucja w wielkopolskiej piłce staje się faktem. Prezesem WZPN-u został Paweł Wojtala, który po zażartej walce ze Stefanem Antkowiakiem wygrał w drugiej turze. Różnica głosów była niewielka – Wojtala otrzymał 79 głosów, zaś Antkowiak – 67.

W sobotę do Domu Żołnierza przy ul. Niezłomnych w Poznaniu przyjechali delegaci z całej Wielkopolski. Zaproszeń wysłano w sumie 159 i zdaje się, że większość delegatów dotarła, gdyż sala w sobotnie przedpołudnie pękała w szwach. Dopiero przed godz. 13 każdy z kandydatów miał swoje pięć minut, by przekonać głosujących do swoich pomysłów i idei. Wydawało się, że największe szanse na prezesurę przez najbliższe cztery lata miał Stefan Antkowiak, obecny prezes WZPN oraz Paweł Wojtala – jego główny opozycjonista. Niżej oceniano akcje Andrzeja Mrozińskiego, prezesa Kaliskiego OZPN oraz Łukasza Mowlika.

- WZPN wymaga szczegółowego audytu finansowego, każdy z klubów powinien otrzymywać newsletter, dzięki któremu wiedziałby, co dzieje się w związku i wielkopolskiej piłce – mówił Paweł Wojtala.

Stefan Antkowiak obiecywał, że w przypadku będzie mocno współpracował z Andrzejem Juskowiakiem, co miałoby odświeżyć wizerunek związku. Z kolei Andrzej Mroziński, choć szefem Kaliskiego OZPN-u jest od 20 lat, zapewniał o tym, że:

- Różnica między mną a WZPN-em jest taka, że WZPN myśli, że kluby są dla niego, a ja mówię, że ja jestem dla klubów – powiedział podczas swojego wystąpienia Mroziński, który jeszcze przed głosowaniem powtarzał, że jest zwolennikiem zmian, zatem gdyby doszło do drugiej tury, „jego” delegaci z pewnością poparliby Pawła Wojtalę. Szanse „Lali” więc w drugiej turze mogłyby mocno wzrosnąć, choć nie brakowało też opinii, że skoro głosowanie jest tajne, to do końca nic nie będzie wiadomo…
Około godz. 14 przystąpiono do głosowania – delegaci pojedynczo podchodzili do urny, więc samo głosowanie trwało kilkadziesiąt minut. Walne mocno się przeciągało, co wprawiło niektórych z delegatów w irytację. Wraz z każdą minutą napięcie rosło, ale po po liczeniu głosów, okazało się że do wyłonienia prezesa potrzebna będzie druga tura (by wygrać w pierwszej potrzeba było więcej niż 50% ważnych głosów). Antkowiak otrzymał 65 głosów, Wojtala – 51, Mowlik – 17, zaś Mroziński – 16.

Przed drugą turą trwały rozmowy kuluarowe w poszczególnych okręgach. Walka w zasadzie rozgorzała na nowo. Wygrał ją Wojtala, który po zażartej rywalizacji ze Stefanem Antkowiakiem wygrał w drugiej turze. Różnica głosów była niezbyt duża – Wojtala otrzymał 79 głosów, zaś Antkowiak – 67.

- Podziękujmy prezesowi Antkowiakowi za 16 lat pracy – takie były pierwsze słowa nowego prezesa WZPN, Pawła Wojtali.
- Wybory mają to do siebie, że ktoś musi przegrać. Całym sercem gratuluję Pawłowi, który był moim zawodnikiem. Fałszywe byłoby, gdybym nie życzył powodzenia – stwierdził ustępujący prezes, Stefan Antkowiak.

Paweł Wojtala to były znakomity piłkarz Lecha Poznań i m. in. Werderu Brema czy HSV.