Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PBG Basket przez 30 minut z mistrzem jak z równym

Marek Lubawiński
Andrija Cirić zdobył 21 punktów
Andrija Cirić zdobył 21 punktów M. Zakrzewski
Przez prawie trzydzieści minut pojedynku PBG Basket Poznań z Asseco/Prokomem Gdynia w Polskiej Lidze Koszykówki zanosiło się na wielką niespodziankę. Jeszcze w 28. minucie poznaniacy prowadzili z mistrzami Polski 59:58, ale w czwartej kwarcie na parkiecie niepodzielnie panowali już gdynianie i oni wygrali 89:69.

Różnica 20 punktów sugeruje zdecydowaną przewagę gości, ale przez pierwsze trzy kwarty podopieczni Eugeniusza Kijewskiego walczyli z uczestnikiem Euroligi jak równy z równym, choć z drugiej strony wydaje się, że drużyna Tomasa Pacesasa przyjechała do Poznania z przekonaniem, że pojedynek z PBG Basket będzie łatwy i przyjemny.

Początek spotkania w hali AWF był bardzo nerwowy. Pierwsze punkty dopiero po 150 sekundach zdobył Zbigniew Białek, a w czwartej minucie po rzucie za trzy punkty Andriji Cirica było 9:0 dla gospodarzy. Przyjezdni pierwsze punkty wywalczyli w piątej minucie meczu. W ósmej minucie poznański zespół wygrywał już 20:5. Kibice przecierali oczy ze zdumienia. David Logan i Qyntel Woods, wielkie gwiazdy z Gdyni oraz ich koledzy nie trafiali w najdogodniejszych sytuacjach. Wszyscy zadawali sobie pytanie - czyżbyśmy mieli być świadkami sensacji, pierwszej w tym sezonie porażki Asseco/Prokomu?

Jednak już w drugiej kwarcie zespół z Gdyni zaczął grać bardzo agresywnie w obronie, co powodowało wiele błędów i strat graczy Kijewskiego. Przewaga zaczęła topnieć, ale pierwszą połowę poznaniacy zakończyli wygraną 46:40.

Pierwsze cztery minuty trzeciej kwarty to okres fatalnej gry PBG Basket. Goście zdobyli 13 punktów, a poznaniacy ani jednego i Asseco/Prokom prowadził 53:46. Gracze ze stolicy Wielkopolski jeszcze raz zerwali się do walki i w 28. minucie objęli prowadzenie 59:58. Potem jednak górę wzięły umiejętności koszykarzy z Gdyni, którzy spokojnie punktowali bezradnych poznaniaków.

Asseco/Prokom to bardzo dobry zespół. Dlatego dziwi, że w trudnych sytuacjach w Poznaniu gdynianom postanowili pomóc... sędziowie. Przynajmniej z pięć decyzji panów Dariusz Włodkowskiego i Pawła Białasa z Wrocławia oraz Marka Maliszewskiego z Wrocławia wywołało złość na trybunach i zdziwienie fachowców.

W poznańskim zespole dobrze spisał się Andrija Cirić, na swoim, czyli średnim poziomie zagrał A.J. Graves. Niestety, sobotniego meczu do udanych nie mogą zaliczyć Adam Waczyński i Zbigniew Białek. Katastrofalnie źle grał natomiast Rajko Kljajević. Eugeniusz Kijewski całe siły musi poświęcić poszukiwaniu centra, bo Czarnogórzec powinien pojechać do domu. W pięciu meczach zdobył 50 punktów, zanotował też 22 zbiórki (w sobotę tylko dwie). Komentarzem do tego niech będzie informacja, że w spotkaniu Polonii Azbud Warszawa z Energą/Czarnymi Słupsk, Chris Daniels z Czarnych 22 razy zebrał piłkę. W jednym meczu!

Po sobotnim meczu, Tomasz Szafrański, były koszykarz poznańskiego Lecha, przypomniał mi, że dzisiaj mija 20. rocznica pamiętnego spotkania Lecha z Budiewielnikiem Kijów w kwalifikacjach Pucharu Europy. Pierwszy mecz kijowianie wygrali u siebie 104:88. W Arenie na 22 sekundy przed końcem po koszu Jarosława Jechorka poznaniacy prowadzili 99:84, a na 15 przed końcową syreną punkty na wagę awansu zdobył wspomniany Tomasz Szafrański. Trenerem Lecha był Wojciech Krajewski, punkty wtedy zdobyli: Tomasz Torgowski 31, Jarosław Jechorek 21, Eugeniusz Kijewski 20, Piotr Baran 9, Zbigniew Bogucki 8, Dariusz Garstka 6, Tomasz Kiełpiński 3, Tomasz Szafrański 3. A potem w Poznaniu oglądaliśmy takie zespoły jak: Barcelona, Maccabi Tel Awiw, Philips Mediolan, Aris Saloniki i Jugoplastikę Split.

PBG Basket Poznań - Asseco/Prokom Gdynia 69:89 (26:13, 20:27, 13:24, 10:25)
PBG Basket:
Cirić 21 (1x3), Graves 15 (2x3), Szawarski 8 (2x3), Duvnjak 6 (2x3), Waczyński 6 (1x3), Białek 5 (1x3), Kljajević 4, Radke 4.
Asseco/Prokom: Ewing 23 (4x3), Woods 23 (2x3), Logan 13 (1x3), Burell 10, Brazelton 7 (1x3), Kostrzewski 6, Jagla 5 (1x3), Łapeta 2, Hrycaniuk 0, Szczotka 0, Seweryn 0, Sow 0.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski