Pedofil skazany na trzy lata więzienie za gwałt na 11-latce. To się w końcu zmieni?

Luty 2016 roku, niewielka miejscowość Cybinka. To tam znajduje się Placówka Opiekuńczo-Wychowawcza, w której mieszkała 11-latka zgwałcona przez Krzysztofa O. Feralnego dnia, przed godziną 18, nastolatka wyszła z ośrodka i podczas spaceru spotkała 33-letniego Krzysztofa O. wraz z jego bratem, który na co dzień był wychowankiem w domu dziecka. Dziewczynka postanowiła wrócić z nimi do ośrodka. W pewnym momencie Krzysztof O. zatrzymał się, złapał 11-latkę za rękę i zaciągnął w ciemny zaułek. W tym czasie jego brat był daleko przed nimi.

- Krzysztof O. stanął za plecami dziewczynki i trzymając ją za rękę, zaczął ją całować po twarzy i dotykać w okolice intymne takie jak piersi, pośladki i krocze. Pokrzywdzona wyrywała się, więc Krzysztof O. złapał ją mocno na wysokości brzucha i przycisnął - czytamy w uzasadnieniu wyroku, skazującego Krzysztofa O. na trzy i pół roku więzienia.

Nastolatce w końcu udało się wyrwać i uciekła w kierunku domu dziecka. Krzysztof O. miał do niej krzyczeć, że „jeszcze się zobaczą”. Po powrocie do ośrodka 11-latka zaczęła płakać i opowiedziała o zdarzeniu jednej z opiekunek.

Sam Krzysztof O. jeszcze tego samego dnia próbował wejść na teren domu dziecka pod pozorem odwiedzin brata.

POLECAMY:

Oto najczęściej kradzione auta

ZOBACZ TEŻ: P. Jaki: Jako elity polskiego państwa, mamy obowiązek zadbać o wizerunek Polski za granicą

Źródło: TVN24