„O konkretną pomoc dla kobiet i rodzin zamiast aborcyjnej oferty” apelują autorzy petycji, która ma trafić do prezydenta, premier Szydło, szefów partii oraz klubów parlamentarnych. Domagają się, by sejmową debatę o projekcie całkowicie zakazującym przerywania ciąży rozszerzyć o temat zapewnienia przez państwo kompleksowej pomocy rodzinom.
CZYTAJ TEŻ: Całkowity zakaz aborcji dzieli polityków partii rządzącej
„Przez ostatnie 60 lat dopuszczalność aborcji była praktyczną wymówką usprawiedliwiającą ogromne zaniechania państwa w obszarze wsparcia dla rodzin, które spodziewają się lub wychowują dzieci niepełnosprawne lub poczęte w traumatycznych okolicznościach gwałtu. Nie ma wątpliwości, że naprawa tego stanu rzeczy może nastąpić jedynie przez wprowadzenie pełnej prawnej ochrony życia oraz zapewnienie pomocy materialnej i opieki dla rodzin (...). Obecna oferta aborcyjna musi zostać zastąpiona systemem wsparcia i pomocy, które zapewnią każdemu dziecku ochronę jego godności, zaś całej rodzinie poczucie bezpieczeństwa w najtrudniejszych dla macierzyństwa i rodzicielstwa chwilach” - to fragment petycji przygotowanej przez Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris, który opracował obywatelski projekt ustawy w sprawie aborcji, oraz Konfederację Kobiet RP.
Organizacje apelują, by oprócz przyjęcia całkowitego zakazu aborcji, stworzyć przepisy chroniące rodzinę. Wśród najpilniejszych wymieniają m.in. podniesienie jakości opieki nad matką i dzieckiem dotkniętym chorobą zagrażającą jego życiu np. poprzez tworzenie hospicjów perinatalnych, zwiększenie dostępności rehabilitacji dla dzieci, powołanie asystenta rodziny, stworzenie ogólnopolskiego telefonu wsparcia czy usprawnienie procedury adopcyjnej.
- W pełni zgadzam się i podpisuję pod tą petycją - mówi Szymon Szynkowski vel Sęk, poseł PiS. - Zapewniając pełną ochronę życia, musimy też stworzyć kompleksową ochronę i pomoc dla rodzin zarówno przed, jak i po urodzeniu dziecka. W Polsce wciąż nie ma dostatecznej opieki nad matkami w ciąży zagrożonej czy poczętej w wyniku gwałtu albo rodzin, które utraciły dziecko w czasie ciąży. Będę namawiał ministra, by równolegle do obywatelskiego projektu o ochronie życia, tworzyć szerszy - o wsparciu rodziny - dodaje.
Orędownikiem szerszej dyskusji jest też Marcin Porzucek, poseł PiS z Piły, który choć opowiada się za zakazem aborcji z powodu uszkodzenia płodu, to z drugiej strony, uważa, że w sytuacji zagrożenia życia jednak matka jest najważniejsza. - Skoro chcemy zapewnić ochronę życia dzieci niepełnosprawnych, oczywistym jest, że musimy mocno wspierać ich rodziców - mówi Porzucek. - Często muszą borykać się z tak trudnymi sytuacjami, jak np. skierowanie dziecka do hospicjum. A do tego bólu dochodzi jeszcze problem z dostępnością miejsc w placówce.
Pomysł autorów petycji ma jednak przeciwników wśród opozycji, według których poszerzanie i tak gorącej dyskusji na temat aborcji o kwestie wspierania rodziny, to wylewanie dziecka z kąpielą. - Opieka nad rodziną to temat ważny sam sobie, a nie „przy okazji” aborcji. Utonie w kontrowersyjnej i wrzaskliwej debacie - uważa poseł PO Waldy Dzikowski, który nie popiera zaostrzania przepisów aborcyjnych. - Temat przerywania ciąży jest mocno upolityczniony. To nie będzie sprzyjać porządnej dyskusji o pomocy państwa rodzinie. Poza tym to nieco inny wymiar prawny, inne ustawy.
Także Marek Ruciński z Nowoczesnej uważa, że debata o aborcji to nie moment na składanie dodatkowych, podgrzewających atmosferę petycji. Jednak jej inicjatorzy chcą iść o krok dalej i w najbliższych tygodniach przeprowadzić konsultacje społeczne oraz przedstawić konkretne rozwiązania prawne. Wczoraj pod petycją w internecie podpisało się ok. 200 osób.
Trzy pomysły
- Komitet Inicjatywy Ustawodawczej „Stop aborcji”, który przygotował projekt całkowicie zakazujący aborcji ma czas na zebranie 100 tys. podpisów do końca czerwca.
- Projekt zakłada karanie za aborcję więzieniem - od trzech miesięcy do pięciu lat dla dokonującej zabiegu osoby, a nawet 10 lat dla tej, która zmusiłaby kobietę. Choć w projekcie zapisano, że przestępstwa nie popełniłby lekarz, który doprowadziłby do śmierci dziecka, ratując życie matki, to nie ma wprost zapisu, że może wtedy dokonać aborcji.
- Z kolei nowa lewicowa Inicjatywa Polska czeka na rejestrację komitetu, który przygotował projekt łagodzący prawo.
Dopuszcza on przerywanie ciąży do 12 tygodnia i refundację antykoncepcji. - Natomiast SLD chce referendum w sprawie potencjalnych zmian przepisów. Zbiera podpisy pod wnioskiem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?