Pidżama Porno już w niedzielę w Sali Ziemi. Koncert wyprzedany

Pidżama Porno to na polskiej scenie rockowej jeden z najpopularniejszych dziś zespołów, a w Poznaniu - prawdziwa instytucja. Nie tylko za sprawą albumów, spośród których kilka dorobiło się kultowego statusu (by wspomnieć tylko „Złodziei zapalniczek”, „Styropian” i „Marchef w butonierce”), lecz również dzięki wyrazistej postawie własnego lidera - Krzysztofa „Grabaża” Grabowskiego.

Grabaż od lat komentował życie społeczno-polityczne Poznania. Brak porozumienia w sprawie zeszłorocznego jubileuszu XXX-lecia pracy artystycznej z dawnymi władzami miasta, a następnie odwołanie spektaklu „Golgota Picnic” i koncertu Behemotha, sprawiły, że wokalista zadeklarował, że nie będzie występował w stolicy Wielkopolski, dopóki nie zmieni się w niej władza.

Zaplanowany na niedzielę w Sali Ziemi MTP koncert to dowód na to, że Grabaż dotrzymuje słowa. Wygląda na to, że jego postawa spotkała się z właściwą reakcją po stronie fanów: bilety na występ Pidżamy Porno są praktycznie wyprzedane. Nic zresztą dziwnego: to pierwszy koncert zespołu w Poznaniu od 2007 roku, kiedy grupa wystąpiła krótko przed zawieszeniem działalności.

Pidżama Porno powstała w 1987 roku. Jej współzałożycielem był prócz Grabowskiego gitarzysta Andrzej Kozakiewicz. Od samego początku, jego twórczość oscylowała wokół punk rocka. Najlepiej oddają to wczesne wydawnictwa takie jak „Ulice jak stygmaty” i „Futurista”. Znakiem rozpoznawczym zespołu są głos i teksty Grabaża - kiedyś zaangażowane społecznie, później poetyckie, dziś najczęściej życiowe, celne i nigdy nieowijające w bawełnę.

Pidżama Porno
support: Ted Nemeth
25 października, godzina 18.30
Sala Ziemi MTP (ul. Głogowska 14, wjazd od ul. Śniadeckich)
bilety wyprzedane