Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piecobiogaz zaczyna bój o ekstraklasę

Radosław Patroniak
W Legionowie wzywają do hali pół miasta. W Murowanej Goślinie z kolei obawiają się, że zabraknie miejsc w specjalnym autobusie dla kibiców. Tak wyglądały ostatnie godziny przed rozpoczęciem rywalizacji o awans do I ligi siatkarek.

- Ktoś powiedział u nas w klubie, że gramy o schody do nieba, ale ja dodałem, że na razie stoimy na tym samym stopniu, co przeciwnik. Na papierze może i mamy lekką przewagę, ale w sporcie czasami historia i statystyka nie pomagają, tylko przeszkadzają - tłumaczył trener Legionovii, Wojciech Lalek.

SIATKÓWKA W GŁOSIE WIELKOPOLSKIM
Legionowo jest dwa razy większe od Murowanej Gośliny i ma też dwa razy większą halę, w której chętnie trenują zespoły reprezentacyjne. Od początku sezonu działacze miejscowego klubu nie ukrywali, że ich aspiracje sięgają PlusLigi. Czy nadmierna presja nie sparaliżuje "Lalek". - Czujemy presję, ale nie mamy przewidzianych dodatkowych premii, a ja nie postawionego ultimatum zarządu.Piecobiogaz ma tak samo dużo do stracenia.

To drugie podejście tego zespołu do ekstraklasy, a trzeciego może już nie być. Nie widzę więc różnicy w poziomie "ciśnienia" - dodał Lalek, który uważa, że taktycznie oba zespoły niczym się nie zaskoczą. - O wyniku rywalizacji zadecyduje dyspozycja dnia i niuanse. Po obu stronach siatki nie brakuje doświadczonych i utalentowanych zawodniczek. Zagramy w optymalnym składzie, nie licząc Barbary Bawół, która nie trenuje już od pół roku. Będziemy wyglądać kolorowo, bo większość zawodniczek zagra z plastrami na ciele, ale najważniejsze, że nie muszę nikogo odsyłać na trybuny - przyznał były szkoleniowiec AZS AWF Poznań, Nafty Piła i Calisii.

Z jego zespołem od dwóch tygodni trenuje reprezentantka kraju i mistrzyni Chin, Katarzyna Skowrońska-Dolata. - Jej obecność mobilizuje zawodniczki do pracy. Nie jest jednak jakimś nadzwyczajnym wydarzeniem, bo w przeszłości podobnego wzajmnego wsparcia udzielała nam Małgorzata Glinka - zakończył Lalek.

Natomiast w ekipie "Piecyków" panują bojowe nastroje i przekonanie, że porażki w rundzie zasadniczej nie muszą mieć wpływu na wyniki w finale. - Z Legionovią do tej pory nam nie szło, ale runda zasadnicza czy Puchar Polski to zupełnie coś innego. Uważam, że stać nas na wygranie tej rywalizacji - stwierdziła Agata Skiba, która była bohaterką piątego meczu z Chemikiem Police.

W męskiej siatkówce ważne mecze o utrzymanie czekają zespół Jokera Piła. Porównywalną rangę ma też podwójne starcie w derbowym finale II ligi między Krispolem a AZS UAM.

I liga siatkarek (finał play-off) Legionovia Legionowo - Piecobiogaz Murowana Goślina (piątek, godz. 18.30, sobota, godz. 16, gra się do trzech zwycięstw)
I liga siatkarzy (o utrzymanie) Joker Piła - GTPS Gorzów (piątek, godz. 19, sobota, godz. 18, stan rywalizacji: 1:1)
II liga siatkarzy (finał play-off) Krispol Września - AZS UAM Poznań (sobota, godz. 18, niedziela, godz. 12, gra się do trzech zwycięstw)

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski