Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piekarz z Poznania pomaga Ukraińcom. Ma swój mural. Dziękował mu prezydent Wołodymyr Zełenski. "W Ukrainę trzeba inwestować"

Angelika Sarna
Angelika Sarna
Jacek Polewski z Poznania twierdzi, że w Ukrainę trzeba inwestować, dlatego jeździ tam wspierać lokalne piekarnie.
Jacek Polewski z Poznania twierdzi, że w Ukrainę trzeba inwestować, dlatego jeździ tam wspierać lokalne piekarnie. fot. Fundacja Polewski
Jacek Polewski, właściciel piekarni "Czarny Chleb" z Poznania, zaraz po ujawnieniu rosyjskich zbrodni w Buczy pojechał do tego miasta piec chleb. Potem pomógł otworzyć tam piekarnię. Jak twierdzi, taka inwestycja jest bardziej potrzebna niż jednorazowa pomoc. Działania piekarza docenił prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Poznański piekarz pomaga otwierać piekarnie w Ukrainie

Właściciel piekarni "Czarny chleb" Jacek Polewski z Poznania twierdzi, że w Ukrainę trzeba inwestować, dlatego jeździ tam wspierać lokalne piekarnie. Poznański piekarz wychodzi z założenia, że efektywniejszą pomocą jest zakładanie biznesów, które dają ludziom pracę.

Pierwszy raz pojawił się w Buczy w kwietniu ubiegłego roku, zaraz po morderstwie cywilów, którego dopuścili się Rosjanie. Od początku piekarz stał się jedną z twarzy Polski pomagającej Ukrainie po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji. W Równem powstał mural z jego podobizną, a za jego pracę dziękował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński.

- Kiedy pierwszy raz pojechałem do Buczy, był kwiecień i dopiero co wycofały się wojska rosyjskie. Wtedy było tam bardzo mało osób, a prawie wszystkie sklepy były zamknięte. Teraz ludzie wrócili, otwarte są sklepy, kosmetyczki, fryzjerzy, a nawet centrum handlowe. Życie na nowo powróciło do miasta. Na początku działania piekarni sprzedawano 30-40 chlebów, a teraz pieką ich prawie 300 dziennie. Ludzie na pewno pamiętają, co się wydarzyło, ale chcą żyć dalej. Tam gdzie kiedyś były zniszczone bloki, domy i pojazdy, dzisiaj rośnie trawa - relacjonuje Jacek Polewski.

Polewski od razu skontaktował się z właścicielem piekarni w Buczy, zabrał ze sobą pół tony mąki i wyruszył na Ukrainę ze swoim synem i znajomymi. Na miejscu musiał odnowić piekarnię, w której jeszcze kilka dni wcześniej stacjonowali Rosjanie.

- Warto teraz inwestować w Ukrainę. Jak ktoś założy firmę na Ukrainie, to da ludziom pracę. Dzięki niej zarobią oni pieniądze i zaczną je wydawać na miejscu. Wtedy nasza pomoc będzie coraz mniej potrzebna. Musimy sobie odpowiedzieć na pytanie, czy my będziemy mieć Ukraińców w Polsce, czy raczej będziemy ich wspierać na miejscu. Inwestowanie to jest pomoc długoterminowa, z większa perspektywą. I moim zdaniem bardzo nas łącząca - opowiada.

Sam piekarz nie spodziewał się, że jego wyjazd nabierze takiego medialnego rozgłosu i stanie się jedną z bardziej znanych osób zaangażowanych w pomoc Ukrainie. Pisały o nim światowe media. W swoim przemówieniu wspomniał go prezydent Ukrainy, dziękując Polakom za ich wsparcie i zaangażowanie.

- To jest piękne, że w piekarni, którą pomogłem zbudować w kwietniu, ludzie działają i tworzą swój biznes. Tworzy się mała ekonomia, mały rynek i ludzie mają pracę i pieniądze. Piekarz ma pieniądze, żeby iść do fryzjera, fryzjer, żeby kupić leki i tak dalej. Słyszę głosy Ukraińców w Polsce, że nie mają do czego wracać, bo boją się, że nie znajdą pracy. Takie działanie to dawanie wędki, a nie tylko ryby. Tak żeby Ukraina się podniosła z naszą pomocą - kończy

Poznaniacy pikietowali przed rosyjskim konsulatem:

od 16 lat

Polewski po pierwszej wyprawie na Ukrainę w kwietniu jeździł tam z pomocą także w kolejnych miesiącach. Często organizując zbiórki na potrzebne materiały do wspomagania miejscowych piekarni. W czerwcu 2022 roku Jacek Polewski został uhonorowany nagrodą "Stukot'56 - odgłosy Czerwca" w kategorii: "Prawo i chleb" – dla walczących i zasłużonych w walce o godność potrzebujących.

ZOBACZ TEŻ:

Na terenie całego Poznania można spotkać wiele symboli wyrażających gest solidarności z Ukrainą. Zobacz wszystkie zdjęcia ---->

Poznań solidarny z Ukrainą. W mieście powiewają niebiesko-żó...

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski