Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pieniądze: Problemy z unijnymi dotacjami mogą potrwać nawet do czerwca

Monika Kaczyńska
Od początku grudnia Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wypłaca dopłaty obszarowe i tzw. ONW, czyli dodatek za trudne warunki gospodarowania. Do tej pory w całej Polsce pieniądze dostała tylko połowa rolników. W Wielkopolsce jest podobnie. Ci, którzy pieniędzy jeszcze nie dostali, a mają już w ręku decyzję potwierdzającą prawo do dopłat, są zirytowani.

- Agencja Rynku Rolnego, jak pobiera dzierżawę, nie pyta, czy dostaliśmy dopłaty - mówi gospodarz spod Poznania. - Podatki też musimy płacić na czas. Mam decyzję od kilku tygodni, a pieniędzy dotąd nie ma. Podobno wypłaty wstrzymano - opowiada.

Tę pogłoskę dementuje Piotr Łykowski, dyrektor poznańskiego oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
- Nic takiego się nie dzieje. - twierdzi Łykowski. - Faktycznie pod koniec roku w bankach mogły być zawirowania, ale z całą pewnością pierwsze pieniądze w tym roku na ONW już poszły, bodaj 5 stycznia. Dopłaty obszarowe są realizowane systematycznie - dodaje.

Także przedstawiciele izb rolniczych twierdzą, że nie dotarły do nich sygnały o kłopotach na większą skalę z wypłatą dopłat.
- Mieliśmy sygnały od pojedynczych gospodarzy - mówi Witold Przybył z izby w Międzychodzie. - Jeśli jednak faktycznie tak się dzieje, jedyne, co mogę poradzić, to zgłosić się do nas. Będziemy interweniować. W końcu po to izby istnieją.

W Wielkopolsce wnioski o dopłaty obszarowe złożyło 122 tysiące rolników. Wydano 106 tysięcy decyzji.
- W dwóch powiatach mamy kontrolę obszarów objętych dopłatami. Tam często wychodzą błędy i trzeba wnioski weryfikować - wyjaśnia Piotr Łykowski. - Dlatego w tych powiatach część rolników decyzji jeszcze nie ma. Ale cały czas pracujemy.
Zdaniem dyrektora poznańskiego oddziału ARiMR do końca lutego 90 proc. wielkopolskich rolników powinna dostać pieniądze. A to oznacza, że gospodarze dostaną pieniądze przed wyznaczonym terminem. - Mamy bowiem czas do 30 czerwca - podkreśla Piotr Łykowski.

Obecnie rolnicy otrzymują dopłaty bezpośrednie po raz szósty.
Do podziału jest 12,6 miliarda złotych. W 2004 r., kiedy dopłaty rozdzielano po raz pierwszy, rozdysponowano 8,6 miliarda złotych. W zeszłym roku w ramach tzw. jednolitej płatności obszarowej rolnicy dostawali do każdego hektara 506,98 zł. Do tego dochodziły dopłaty ONW oraz dodatkowe do upraw podstawowych, owoców miękkich, płatność cukrowa itp.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski