18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piesza pielgrzymka do Częstochowy wyruszyła z Poznania [ZDJĘCIA]

Justyna Bryske
Piesza pielgrzymka do Częstochowy wyruszyła w sobotę z Poznania
Piesza pielgrzymka do Częstochowy wyruszyła w sobotę z Poznania Waldemar Wylegalski
"Szczęśliwi, którzy uwierzyli" - pod takim hasłem wyruszyła w sobotni poranek 79. piesza pielgrzymka do Częstochowy z Poznania.

Poznańskie grupy Pieszej Pielgrzymki wyruszyły spod Katedry w Poznaniu o 9.30.

- Trudniejsze jest dźwiganie swoich problemów niż trud pielgrzymkowy - mówiła siostra Daria, Franciszkanka od Pokuty i Miłości Chrześcijańskiej, dla której piesza pielgrzymka jest już ósma.

Pielgrzymów pod Katedrą, skąd wyruszyli do Częstochowy, zgromadziła chęć wspólnego przeżywania radości. Dla siostry piesza pielgrzymka ma taki wymiar.

–Trudno jest wyciszyć się na pielgrzymce, to kolejne kilometry pokonywane razem z innymi, wspólne wieczory spędzone na modlitwie, rozmowach i śmiechu - mówi siostra Daria.

Dla młodych ludzi, którzy wyruszyli w trasę, piesza pielgrzymka jest oderwaniem się od codzienności.

– Idziemy z myślą o uduchowieniu i modlimy się o pomyślnie zdaną maturę – mówiła Maria Zakrzewska, która idzie pieszo do Częstochowy drugi raz.

Ks. Arc. Stanisław Gądecki na Mszy Św., odprawionej w katedrze przed wyjściem pielgrzymów, mówił, że życie jest drogą. Dla osób, które wyruszają nie pierwszy raz, piesza pielgrzymka ma ten wymiar drogi, którą idzie się co roku, ale też każdego innego dnia. Tak jest dla Wandy Wendorf-Łopatki, która bierze udział w pielgrzymce po raz osiemnasty.

– Droga pielgrzyma tym tylko różni się od codziennej, że pozwala mi naładować baterie na nowy rok szkolny jako nauczycielce. Tym, co je ładuje jest życzliwość ludzi, których spotykam na trasie, którym mogę się odwdzięczyć zapraszając ich po pielgrzymce do siebie - mówiła Wanda Wendorf.

Pod katedrą na wyruszenie do Częstochowy czekały też całe rodziny. Dla pielgrzymów pierwsze dwa dni na trasie będą najtrudniejsze.

– Choć potem też nie jest łatwo. Burze z piorunami, nogi poparzone od gotującej się wody, która wyleje się przez nieuwagę, wreszcie nogi całe w bąblach… ale nikt tu pod katedrą się tym nie przejmuje, wspieramy się po drodze, jeden na drugiego będzie czekał –mówiła Wanda Wendorf.

WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski