Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów
1 z 5
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Mieszkańcy Kaławy przygotowywali się do niedzielnego obiadu,...
fot. Policja Gniezno

Pijany kierowca szarżował samochodem na drodze. Rowerzyści zjeżdżali do rowów [ZDJĘCIA]

Mieszkańcy Kaławy przygotowywali się do niedzielnego obiadu, kiedy od strony Szumiącej do wsi wjechało rozpędzone daewoo tico, a za nim kolejny samochód z włączonym klaksonem, który postawił na nogi całą wieś. Koło remizy OSP zakończył się pościg za kompletnie pijanym kierowcą. Miał bardzo dramatyczny przebieg. Uciekające tico jechało zygzakiem wąską i zrytą dziurami leśną drogą. Piesi i rowerzyści - w tym również małe dzieci - w popłochu uciekali przed nim na pobocza. Niektórzy ratowali swoje zdrowie i życie wjeżdżając jednośladami do rowów melioracyjnych.

Ostatnie sceny brawurowego pościgu za pijanym jak bela kierowcą rozegrały się w Kaławie. - Myślałam, że kręcą film o gangsterach - mówi jedna z mieszkanek.

Mieszkańcy Kaławy przygotowywali się do niedzielnego obiadu, kiedy od strony Szumiącej do wsi wjechało rozpędzone daewoo tico, a za nim kolejny samochód z włączonym klaksonem, który postawił na nogi całą wieś.

- Na wysokości remizy strażackiej drugi samochód wyprzedził tico i zajechał mu drogę. Wyskoczył z niego potężnie zbudowany mężczyzna, który wyciągnął kierowcę z tico, a po chwili przyjechali umundurowani policjanci, którzy skuli go kajdankami i wsadzili do radiowozu - opowiada nam jeden z mieszkańców.

Tico kierował 34-letni mieszkaniec jednej ze wsi koło Międzyrzecza. Wydmuchał ponad 3 prom. alkoholu. Za kierowanie na dopingu może trafić za kraty na dwa lata. To dopiero początek jego problemów. Odpowie przed sądem za spowodowanie kolizji i być może również za stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym.

Zatrzymanie tico było ostatnim akordem brawurowego pościgu na drodze między Kaławą i Szumiącą w powiecie międzyrzeckim. Jak do niego doszło? W niedzielę, 15 kwietnia, dwoje policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie wracało prywatnym samochodem z pikniku. Byli po służbie. Przed Szumiącą zwrócili uwagę na jadące w przeciwnym kierunku tico. Samochód miał uszkodzoną maskę i szybę. Wyglądał, jakby był po wypadku. W dodatku jechał slalomem od jednej do drugiej krawędzi drogi. Policjanci nabrali podejrzeń, że kierowca może być pijany. Dlatego zawrócili swój samochód i ruszyli za tico.

- Razem z dwoma innymi osobami chcieli zatrzymać pojazd, który stwarzał zagrożenie dla innych użytkowników drogi. Jego kierowca zaczął jednak uciekać - relacjonuje asp. sztab. Anna Osińska z gnieźnieńskiej policji.


Pościg miał bardzo dramatyczny przebieg. Uciekające tico jechało zygzakiem wąską i zrytą dziurami leśną drogą. Piesi i rowerzyści - w tym również małe dzieci - w popłochu uciekali przed nim na pobocza. Niektórzy ratowali swoje zdrowie i życie wjeżdżając jednośladami do rowów melioracyjnych.

Więcej na ten temat w następną środę, 25 kwietnia, w tygodniku „Głos Międzyrzecza i Skwierzyny”.

Zobacz wideo z groźnego zdarzenia drogowego w Międzyrzeczu


POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:


Zobacz również

Wypadek pod Krakowem. Są poszkodowani, wezwano pogotowie lotnicze

Wypadek pod Krakowem. Są poszkodowani, wezwano pogotowie lotnicze

Zgoda Śląska Wrocław romansuje z Putinem?! Wstyd!

Zgoda Śląska Wrocław romansuje z Putinem?! Wstyd!

Polecamy

Polski zespół bliżej triumfu w Lidze Mistrzyń! Wyjazdowe zwycięstwo tarnobrzeżanek!

Polski zespół bliżej triumfu w Lidze Mistrzyń! Wyjazdowe zwycięstwo tarnobrzeżanek!

Trzeci start Igi Świątek w Madrycie. Hiszpańskie media o szansach Polki na triumf

Trzeci start Igi Świątek w Madrycie. Hiszpańskie media o szansach Polki na triumf

Wielka miłość mistrzyni Wielkiego Szlema wygasła. Teraz rozwód i podział majątku

Wielka miłość mistrzyni Wielkiego Szlema wygasła. Teraz rozwód i podział majątku