Nasza Loteria

Pijany proboszcz jechał pod prąd wprost na autobus. Miał ponad trzy promile alkoholu!

Michał Wiśniewski
Michał Wiśniewski
Archiwum Leszno NM
Ponad trzy promile alkoholu miał w organizmie proboszcz parafii Najświętszej Marii Panny Wniebowzięcia w Lesznie. We wtorek po południu zatrzymała go policja, gdy jechał pod prąd Alejami Jana Pawła II i omal nie zderzył się z autobusem miejskim.

Zatrzymanie 52-letniego kierowcy miało miejsce we wtorek po południu. Proboszcz jechał pod prąd. Zatrzymał się tuż przed autobusem komunikacji miejskiej. Całe zdarzenie rozegrało się niemal na oczach policjantów, bo patrol dojechał na miejsce dosłownie moment po całym zajściu.

Policjanci przebadali 52-latka alkomatem dopiero po dłuższych namowach, bo początkowo kapłan miał odmawiać poddania się badaniu. Był też bardzo zdenerwowany okolicznościami całego zajścia. Finalnie poddał się badaniu trzeźwości.

Alkomat wskazał ponad trzy promile alkoholu. Prawo jazdy kierowcy zostało natychmiast zatrzymane

- mówi Daria Żmuda z leszczyńskiej policji.

Policjanci zatrzymali samochód księdza. Peugeot 3008 został odholowany na policyjny parking. Leszczyńskiego proboszcza czeka teraz sprawa karna.

Biuro Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji opublikowało raport "Wypadki drogowe w Polsce w 2018 roku". Dowiadujemy się z niego między innymi, na których drogach krajowych dochodzi do największej liczby wypadków i gdzie ginie najwięcej osób. W 2018 roku na tych drogach doszło do 7 195 wypadków, w których zginęło 957 osób, a rannych zostało 9 175 osób. Sprawdź 10 najbardziej niebezpiecznych dróg krajowych w Polsce.Przejdź dalej --->

10 najbardziej niebezpiecznych dróg w Polsce. Tu było najwię...

Sprawdź też:

od 16 lat
Wideo

Kobieta dachowała oplem na serpentynach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 18

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

W zębach na kolanach mu oddają i przeproszą grzecznie ?

C
Cos gosc

Samochod odholowany na parking a proboszcz na plebanie czy na wytrzezwialke

R
Reginis

A parafianie już bronią klechy. Już czepiają się dziennikarzy, że publikują to zgorszenie. Powinien być na miejscu aresztowany i po wytrzeźwieniu postawiony przed sąd. Tak się dzieje w normalnych państwach, ale u nas w kondominium watykańskim jest inaczej...

G
Gość
18 marca, 17:03, mieszko:

Panie nie ma zmiłuj się. Ciekawe ile dostanie dla przykładu i przestrogi.Moim zdaniem nie powinien już dostać prawa jazdy, niech wożą Go bryczką.

19 marca, 00:02, Gość:

Tak a Durczoka wozem drabiniastym

Jak jeden czy drugi jeżeli są alkoholikami nie powinni otrzymać prawo jazdy z powrotem

G
Gość

Dobry dziad.

G
Gość

Wytłumaczy się. Ponieważ jest czas trudny musiał prowadzić wiele mszy. A że na mszy musi pić wino to się ubzdryngolił. Ale żeby aż trzy promile to rekord. A może policja przyjmie tłumaczenie że to jednak nie on ale Bóg prowadził. Bo stał się przecież cud i nie wyrżnął w autobus.

x
xymox
18 marca, 21:40, cv:

Głos wraca do swoich ulubionych tematów. Jutro będzie o tym jak ksiądz przejechał kotka swoją luksusową limuzyną

Niepotrzebnie wykazujesz irytację. Głos jest po to aby informować a kapłan podlega takim samym prawom jak my. Jeśli masz jakieś wątpliwości, to uprzejmie przypominam, że jednak był tylko jeden Jezus Chrystus.

G
Gość
18 marca, 17:03, mieszko:

Panie nie ma zmiłuj się. Ciekawe ile dostanie dla przykładu i przestrogi.Moim zdaniem nie powinien już dostać prawa jazdy, niech wożą Go bryczką.

Tak a Durczoka wozem drabiniastym

G
Gość

czy klecha jest na wytrzezwialce?

c
cv

Głos wraca do swoich ulubionych tematów. Jutro będzie o tym jak ksiądz przejechał kotka swoją luksusową limuzyną

G
Gość
18 marca, 17:17, Ringo:

Nie wywinie się, czasy bezkarności księży się skończyły. Mógł do tragedii doprowadzić. Ręce opadają co księża potrafią wyczyniać.

Ksiądz tez człowiek, może przypuszczał ze chwycił wirusa i potrzebował oczyścić organizm

G
Gość

Hazard zawodowy. Epidemia koronawirusa byc moze zmusza kosciol do ciec kadrowych. Po obsludze 10 mszy na glodny zoladek kazdemu wykazaloby trzy promile.

G
Gość

Jako okoliczność łagodzącą należy przyjąć, że odprawił mszę w intencji pokonania koronawirusa.

Ale rozmiar tego kielicha, to ja chciałbym zobaczyć :)

p
posener

To nie ksiądz.To mój rabin.

G
Gość

Wreszcie jakas normalna wiadomosc, nie dot. wirusa...chociaz...?

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski