Piła: Agent okradł swoich klientów

- Marek D. podrobił 47 podpisów na dokumentach i użył tych fałszywych dokumentów jako autentycznych - potwierdza Maria Wierzejewska-Raczyńska, prokurator rejonowy w Pile.

Historia ta ma swój początek jeszcze w 2009 roku. Wówczas to Marek D. przywłaszczył sobie 164 tysiące złotych. Mężczyzna pracował jako agent firmy ubezpieczeniowej. Był upoważniony do zawierania umów ubezpieczenia.

W okresie od listopada 2009 roku do maja 2011 roku przywłaszczył powierzone mu przez klientów pieniądze. Oskarżony przyjmował od klientów pieniądze, były to składki ubezpieczeniowe wynikające z zawieranych umów ubezpieczenia, ale nie przekazywał pieniędzy do firmy ubezpieczeniowej, tylko je przywłaszczył.

Ponadto ustalono, że Marek D. 47 razy podrobił na dokumentach polis ubezpieczeniowych podpisy osób ubezpieczających się. Tak podrobione dokumenty przedłożył jako autentyczne w inspektoracie firmy ubezpieczeniowej, rozliczając się w ten sposób z zawartych umów.

- Inne dokumenty przygotowywał dla klientów, a inne do PZU, to umożliwiało mu wyłudzenia - wyjaśnia prokurator.
Marek D. przyznał się do popełnienia zarzucanych mu przestępstw i złożył wniosek o wymierzenie kary 3 lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 6 lat próby. Zobowiązał się też do naprawienia szkody wyrządzanej przestępstwem. Teraz na ten wymiar kary musi się jeszcze zgodzić sąd.