Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piła: Kasjerka z PDK zwolniona dyscyplinarnie

Agnieszka Kledzik
Wyniki kontroli w PDK będą znane dopiero za miesiąc lub dwa, bo zerwano umowę z audytorem
Wyniki kontroli w PDK będą znane dopiero za miesiąc lub dwa, bo zerwano umowę z audytorem Fot. Agnieszka Świderska
Kontrola w Pilskim Domu Kultury miała się zakończyć ostatniego marca. Nie zakończyła się, bo audytor nie wywiązał się z obowiązków. Podziękowano mu więc za współpracę. Z PDK, za braki w kasie musiała się pożegnać także kasjerka.

To drugie zwolnienie dyscyplinarne w tej instytucji w ciągu pół roku. Były dyrektor placówki odszedł sam. Złożył wypowiedzenie za porozumieniem stron, wcześniej jednak poszedł na zwolnienie lekarskie. Dyscyplinarnie zwolniona była także księgowa. Nowy audytor ma sprawdzić od początku kondycję firmy.

- Nie wpływa to negatywnie na działalność domu kultury, opóźnia jedynie ocenę stanu finansowego jednostki. I tylko tyle - uspokaja Krzysztof Szewc, wiceprezydent Piły.

Audyt w Pilskim Domu Kultury został zarządzony jeszcze przez byłego prezydenta Piły - Zbigniewa Kosmatkę po tym, jak zabrakło w kasie pieniędzy. Jesienią ubiegłego roku ówczesny dyrektor zwrócił się do radnych z prośbą o dofinansowanie. Zabrakło na bieżące funkcjonowanie 300 tysięcy złotych.

- Poprzednia księgowa została zwolniona dyscyplinarnie, kiedy dyrektorem był pan Kaźmierczak, okazało się bowiem, że nie dokonywała na czas płatności do ZUS i Urzędu Skarbowego - przypomina Szewc.

Także budżet jednostki był niedoszacowany, bo nikt nie przewidział podwyżki cen prądu czy wody. W takiej sytuacji zarządzono kontrolę.

- Tak jak na święta w każdym domu trzeba posprzątać, tak też i w domu kultury - uspokaja Ewelina Wyrzykowska, dyrektor Pilskiego Domu Kultury.
Ona zarządziła dodatkową kontrolę stanu kasy po tym, jak była księgowa złożyła doniesienie na byłego już dyrektora.

- Okazało się, że w danym momencie brakowało 12 tys. zł. Skierowane zostało zawiadomienie na policję, zaś osoba odpowiedzialna za ten stan rzeczy została dyscyplinarnie zwolniona. To może świadczyć o tym, że jakość pracy była tam nie najwyższa - podsumowuje Krzysztof Szewc.

Kasjerka została zwolniona, pieniądze się znalazły, a prezydent postanowił przyjrzeć się pracy pozostałych pracowników.
- Otrzymałem schemat zatrudnienia i zakresu obowiązków poszczególnych pracowników, zobaczymy co z tego wyniknie - mówi wiceprezydent.

Niewiele wyniknęło ze skargi byłej księgowej na byłego dyrektora. Skarga zawierała 10 punków. Kobieta zarzuciła przełożonemu przyzwolenie na przeprowadzenie kontroli w Pilskim Domu Kultury bez upoważnienia, nie dochodzenie należności od dłużników oraz umorzenie części zobowiązań jednemu z najemców.

Te trzy zarzuty radni uznali za zasadne, ale niczym to nie skutkuje. Konsekwencje dla byłego dyrektora może przynieść decyzja Regionalnej Izby Obrachunkowej. W razie nieprawidłowości RIO może zakazać byłemu dyrektorowi piastowania funkcji kierowniczych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski