Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piła: Oskarżony były dyrektor Aeroklubu będzie miał osobny proces

Agnieszka Świderska
Rok i osiem miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć lat - taki wyrok w pilskim sądzie usłyszała Dorota W., była księgowa pilskiego Aeroklubu. Kobieta dobrowolnie poddała się karze. Przed sądem przyznała się do przywłaszczenia ponad 30 tys. złotych. Teraz zgodnie z wyrokiem sądu, który zobowiązał ją do naprawienia szkody, będzie musiała je zwrócić. Ma na to pięć lat.

Z instytucji dobrowolnego poddania się karze nie skorzystał natomiast główny oskarżony, czyli były dyrektor Aeroklubu Janusz G. Zarzut wyprowadzenia z kasy ponad 60 tys. złotych, uważa za absurdalny i do niczego się nie przyznaje.

Co zarzuca mu prokuratura? Głównie chowanie do prywatnej kieszeni pieniędzy ze składek i opłat za kursy i loty, choć przytrafił się także samolot. Oficjalnie sprzedano go za 25 tys. złotych i tyle właśnie trafiło do kasy aeroklubu. Tyle że nowy właściciel samolotu zapłacił za niego 44 tys. zł., a brakujące na fakturze 19 tys. złotych przekazał w formie darowizny na "działalność statutową" aeroklubu. Jak się okazało, ograniczyła się ona jedynie do osoby dyrektora.

Sprawę Janusza G. wyłączono do odrębnego postępowania. Już wiadomo, że będzie go sądził inny sędzia niż ten, który skazał Dorotę W. Zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego, jeżeli sędzia w tej sprawie wydał już jeden wyrok, oceniając tym samym materiał dowodowy, to nie może już oceniać go, czyli wyrokować po raz drugi. Janusz G. byłby bowiem już z góry skazany, a jego obrońca mógłby doprowadzić do uchylenia wyroku i powtórzenia procesu. Takiego niebezpieczeństwa jednak nie będzie. Do sprawy wyznaczono już nowego sędziego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski