Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piła: Stokłosa żąda zwrotu odsetek od doradcy

Agnieszka Kledzik
Sławomir Seidler
Ponad 870 tysięcy złotych domagają się Stokłosowie od byłego doradcy podatkowego. Są to odsetki od zapłaconego podatku. Stokłosowie twierdzą, że podatek zapłacili, bo doradca popełnił błąd. Dlatego chcą od niego odszkodowania. Proces trwa przed pilskim sądem.

Pełnomocnik Stokłosów przedstawił oświadczenie podpisane przez doradcę. Z dokumentu wynika, że bierze on całą odpowiedzialność za skutki swoich działań związanych z wypełnieniem deklaracji podatkowej za 1999 rok.

- Złożyliśmy oryginał, ale pozwany twierdzi, że jest on fałszywy, ale nie złożył wniosku o opinię grafologa - dowodzi Adam Zwierzyński, pełnomocnik Stokłosów.

Opinia biegłego to dodatkowe koszty procesu.

- Nie o podpis chodzi, ale o to, że treść dokumentu jest fałszywa, bo odnosi się do deklaracji PIT-36, która do użytku weszła rok później - ripostuje Robert Magnuszewski, pełnomocnik doradcy podatkowego.

Czytaj także: Sąd: Henryk Stokłosa zapłaci odszkodowanie za zatrucie jeziora

Czytaj także: Poznań: Stokłosa odda 3 miliony kaucji?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski