Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piła: Szprotka w kopercie czyli mafia po pilsku

DB
Mieszkańcy jednego z bloków przy ulicy Śniadeckich przed dwoma tygodniami otrzymali anonimowy list z wulgaryzmami, obelgami i pogróżkami. Do przesyłki dołączona była ryba, a nadawca podpisał się jako "Mafia". Ktoś najwyraźniej naoglądał się za dużo filmów z Alem Pacino, tyle, że jako mafioso nie zrobi raczej w Pile kariery.

- Dostałam jakiś list w szarej kopercie. Bez nadawcy, bez nazwiska odbiorcy, napisany był tylko adres. Otworzyłam i nagle poczułam niesamowity smród. W środku była ryba, taka jak w puszkach z olejem! A co w liście! Aż wstyd powtórzyć - opowiada zszokowana pani Janina.

List napisany był komputerowo, żeby nikt nie rozpoznał charakteru pisma. Trafił do pary emerytów. Ktoś ich instruował, żeby pilnowali swoich dzieci, bo inaczej coś im się stanie. Nadawca zarzucał też, że ich dzieci niszczą elewację i tereny zielone przed budynkiem.
- A my przecież małych dzieci nie mamy, nawet wnuki są już dorosłe. Ale najgorszy był ten stek wyzwisk... W życiu nie czytaliśmy nic tak ordynarnego. Byliśmy w szoku. Kto to mógł zrobić? Komu przeszkadzamy? - zastanawia się pani Janina z mężem Witoldem i dodaje zaraz, że autorowi listu nie udało się ich zastraszyć.

Pani Iza za to trochę zaczęła się obawiać. Ona ma dzieci i boi się, że jeśli ktoś posunął się do tak obrzydliwego czynu, jak list z cuchnącą rybą, który też dostała, to równie dobrze może nagle zaatakować któreś z jej maluchów.
- Nigdy nie wiadomo, co takiej osobie przyjdzie do głowy. Jeśli przeszkadza jej, jak się dzieci bawią, to w każdej chwili może podjeść i uderzyć - mówi mieszkanka.

Kobieta cieszy się, że niecodzienną przesyłkę odebrał jej mąż, a nie dzieci.
- Gdyby przeczytały te wulgaryzmy, byłyby w szoku. My, dorośli, nie mogliśmy uwierzyć, że można coś takiego napisać. To był list pełen wyrazów na "k" i "ch"; wiem, że kogoś innego wyzwano od homoseksualistów.

Mieszkańcy ze Śniadeckich nie dali się zastraszyć. Sprawę od razu zgłosili na policję i w administracji budynku.
- To prawda, otrzymaliśmy takie zgłoszenie, mamy te listy, które stanowią dowód w sprawie. Zostało wszczęte postępowanie, tyle na razie mogę powiedzieć - wyjaśnia Tomasz Wojciechowski z pilskiej policji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski