Kontrola w pilskim WORD wszczęta została na wniosek radnej sejmiku Bogumiły Hromiak-Paprzyckiej. To jej zdaniem, w pilskim ośrodku miało dochodzić do poważnych nadużyć. Kontrola wykazała, że faktycznie nie wszystko w pilskim WORD jest tak, jak być powinno.
- Część nieprawidłowości została wskazana już w trakcie trwania kontroli. WORD w Pile zastosował się do naszych zaleceń - wyjaśnia Zbigniew Winczewski, przewodniczący komisji rewizyjnej Urzędu Marszałkowskiego w Poznaniu.
O tym, jakie komisja wydała zalecenia i jakie będą wnioski pokontrolne, Winczewski mówić jednak na razie nie chce.
- Wnioski zostaną ustalone przez całą komisję dopiero na jej poniedziałkowym posiedzeniu. Później przekażemy je marszałkowi. Od niego zależy, jak oceni dane przewinienie - podkreśla przewodniczący.
"Przewinień", ze względu choćby na obszerność raportu, wydaje się być sporo. We fragmencie, do którego udało się nam dotrzeć, mowa jest m.in. o przeprowadzanych przez WORD kursach dla kandydatów na egzaminatorów. Część z uczestników kursów była na nie przyjmowana, mimo iż wcześniej nie przeszła wymaganych egzaminów kwalifikacyjnych. Poszło też o używanie służbowych telefonów komórkowych. Z jednego z nich korzystał pracownik, mimo iż przebywał na zwolnieniu chorobowym. Część pilskiego ośrodka posługiwała się pieczątkami "z upoważnienia dyrektora", nie mając do tego stosownych upoważnień.
Błędy wytknięto również w polityce kadrowej WORD. Kilku pracowników na stanowiskach kierowniczych nie posiadało np. zaświadczeń o udziale w szkoleniach dotyczących zakresu wykonywanych czynności. Co jeszcze? Tego dowiemy się prawdopodobnie już w przyszłym tygodniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?