Zdaniem związkowców warunki płacy pracodawca powinien uzgadniać ze związkiem zawodowym, tymczasem w tym przypadku takich ustaleń nie było. Z protokołu rozbieżności spisanego pomiędzy stronami wynika jednak, że związkowcom chodzi o pieniądze. Chcą by planowane przez zarząd spółki podwyżki dla kierowców było o... 10 złotych wyższe. Spór zbiorowy rozpoczął się już pod koniec maja, a od niedawna na ogrodzeniu MZK zawisł transparent informujący o akcji protestacyjnej. Nie tylko o podwyżki jednak chodzi. Okazuje się, że związkowcy nie zgadzają się również ze sposobem pracy zastępcy dyrektora ds. ruchu w pilskim MZK. Również w tej kwestii weszli w spór zbiorowy z zarządem spółki. Żądają odwołania dyrektora.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?