Poniedziałkowe spotkanie rozpoczęło się od koncertowej gry gospodyń. Końcówka pierwszej partii zwiastowała już jednak kłopoty, bo pilska maszyna powinna wygrać ją do 16, a nie do 21. W drugim secie posypało się w miejscowym zespole przyjęcie. Nie było też kończącego ataku, a blok był tak chimeryczny jak rozkapryszona gwiazda.
„Falowanie” pilanek trwało w trzecim secie i w pewnym momencie wydawało się, że rywalki wyjadą z grodu Staszica przynajmniej z jednym punktem. Sygnał do odrabiania strat dała jednak Amerykanka Jessica Walker. Potem dołączyła do niej w ataku Agata Babicz i Enea PTPS wyszła na prostą. W kolejnym secie gospodynie nie dały sobie wydrzeć już zwycięstwa i szybko pozbawiły krakowianki złudzeń. Kolejny pojedynek w LSK pilskie siatkarki rozegrają na wyjeździe. W najbliższą sobotę o godz. 17 zmierzą się z Muszynianką.
Enea PTPS Piła – Trefl Proxima Kraków 3:1 (25:21, 22:25, 25:22, 25:20)
Enea: Trnic, Różycka, Boskovic, Walker, Babicz, Wilk, Łysiak (libero) oraz Urban, Szubert, Stencel, Baran.
Trefl Proxima: Talas, Słonecka, Jaroszewicz, Paszek, J.Łukasik, Hatala, Kulig (libero) oraz Woźniak, Szymańska, M.Łukasik, Brzezińska, Budzoń.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?