Piłka nożna: Finisz zielonych będzie udany?

Marek Czerniawski, szkoleniowiec Warty, uważa jednak, że jego drużynę wcale nie interesuje tylko punkt, ale przede wszystkim zwycięstwa i osiągnięcie jak najwyższej lokaty na koniec rozgrywek.

- Po wygranej w Zabrzu jesteśmy już spokojniejsi. Teraz chcemy zająć jak najlepsze miejsce w tabeli. W drużynie jest pełna mobilizacja na te dwa ostatnie spotkania i wierzę, że na naszym boisku wreszcie potrafimy wywalczyć trzy punkty. Na pewno w meczu z Łęczną nie zagra Błażej Jankowski, który naderwał mięsień dwugłowy. Trudno ocenić, jak będzie się czuł Przemysław Otuszewski, który ma złamany nos. Wróci natomiast po pauzie za kartki Damian Seweryn. Wiemy, że nasz przeciwnik będzie walczył o życie, ale nam też towarzyszy teraz spora presja i mam nadzieję, że w końcu w "ogródku" zwyciężymy - mówił Marek Czerniawski, trener Warty.

Zespół Górnika "wygrzebał" się ostatnio ze strefy spadkowej, ale ciągle nie może być spokojny o ligowy byt. - W Poznaniu jest bardzo trudny teren. Warta wygrała mecz z Górnikiem, więc może już nie będą grali z taką determinacją... Na pewno jednak będą chcieli zwyciężyć, my też nie zagramy na remis, a co z tego się urodzi, to zobaczymy - stwierdził Mirosław Jabłoński, trener Górnika Łęczna.
Wszystko wskazuje na to, że ostatni, czwarty spadkowicz wyłoni się z pary Wisła Płock - MKS Kluczbork. Obie drużyny zagrają w bezpośrednim boju właśnie jutro. Przegrany będzie praktycznie zdegradowany.

Program 33. kolejki I ligi

wtorek, wszystkie spotkania o godz. 17: Znicz Pruszków - Widzew Łódź, Podbeskidzie Bielsko-Biała - Motor Lublin, GKP Gorzów - Flota Świnoujście, Warta Poznań - Górnik Łęczna, GKS Katowice - Sandecja Nowy Sącz, Wisła Płock - MKS Kluczbork, KSZO Ostrowiec - Pogoń Szczecin, Dolcan Ząbki - Górnik Zabrze, ŁKS Łódź - Stal Stalowa Wola.