Medyk objął prowadzenie w 25. minucie po bramce Marty Woźniak, ale rywalki jeszcze przed przerwą odrobiły straty. Oba gole dla przyjezdnych zdobyła Julija Sokołowa.
- Naprawdę trudno pogodzić się z tą przegraną - powiedziała trener Medyka Nina Patalon. - Z przebiegu spotkania byliśmy zespołem zdecydowanie lepszym, a przegraliśmy po dwóch prostych błędach defensywy. Zwłaszcza po przerwie przeciwniczki wyłącznie się broniły. Muszę jednak przyznać, że czyniły to bardzo umiejętnie i choć zostały zepchnięte do bardzo głębokiej defensywy nie pozwoliły moim zawodniczkom na stworzenie klarownej sytuacji strzeleckiej. Przykro to przyznać, ale drużyna z Łęcznej wybitnie nam "nie leży", zazwyczaj mamy z nią duże kłopoty. Musimy szybko się "pozbierać" i wyciągnąć wnioski z tego meczu jeśli mamy nadal liczyć się w rywalizacji o mistrzostwo.
Bramki: 1:0 Marta Woźniak (25), 1:1 Julija Sokołowa (29), 1:2 Julija Sokołowa (37).
Medyk: Jankowska - Wasyluk, Sławczewa, Sverdlova, Olszańska, Sałata, Pakulska, Woźniak, Sikora, Gawrońska, Lichtenstein.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Pozostajemy po właściwej stronie historii. Nie zwalniamy tempa - mówi szef Wargamingu
- Jasny cel filmu "Zielona granica" w wyborach. Mówi o tym szef MON
- Kto prowadzi w wyścigu wyborczym? Poznaliśmy wyniki najnowszego sondażu
- „Polacy oczekują potępienia filmowych kłamstw”. Ziobro w nowym spocie PiS - WIDEO