Napastnik Lecha znalazł się na bardzo wysokim miejscu listy życzeń Borussii Dortmund. - Jeśli BVB zakwalifikuje się do Ligi Europejskiej będą pieniądze na ten transfer - prognozuje niemiecka bulwarówka. Póki co dortmundczycy zajmują czwarte miejsce w tabeli ekstraklasy i teoretycznie mają jeszcze szanse nawet na zajęcie lokaty gwarantującej im udział w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów.
Dyrektor sportowy Michael Zorc może nie będzie musiał nawet zbijać ceny pięciu milionów euro - tyle żąda za Lewandowskiego Lech, bo wczoraj jeden z gwiazdorów ataku Borussii Nelson Valdez otwarcie ogłosił, że poważnie myśli o tym, by latem opuścić klub i chce, by wpisano go na listę transferową. Paragwajczyk liczy, że pokaże się z dobrej strony na mundialu i Borussia dostanie za niego satysfakcjonującą wszystkich kwotę.
Valdez, który jeszcze kilka lat temu robił furorę w Bundeslidze (w 2004 roku strzelając wiele ważnych goli pomógł Werderowi zdobyć mistrzostwo i Puchar Niemiec), jest niezadowolony ze swojej pozycji w Borussii. Od czasu, gdy trener Jurgen Klopp wprowadził system 4-2-3-1, 26-letni napastnik zwykle grzeje ławkę rezerwowych.
- Nie mam żadnych perspektyw w Borussii. Trudno bowiem wygrać rywalizację z Lucasem Barriosem. Próbowałem grać w pomocy, ale to nie jest dobra pozycja dla mnie. A rola stałego jokera jakoś mi nie odpowiada - powiedział Valdez.
Po tym wyznaniu Paragwajczyka, "Bild" określił prawdopodobieństwo transferu Lewandowskiego do Borussii na 40 procent. Na lechicie takie wyliczenia nie robią żadnego wrażenia. W tej chwili koncentruje się wyłącznie na przygotowaniach do meczu z Legią. Jego pojedynki z najlepszym bramkarzem ekstraklasy Janem Muchą mają być ozdobą sobotniego meczu.
- Wiem, że dziennikarze lubią takie porównania, ale to będzie mecz pełnych jedenastek Lecha i Legii. Łatwo nie będzie, ale stać nas na dobry wynik. Mogę tylko zapewnić, że noga przed Jankiem mi nie zadrży. Mam nadzieję, że w sobotę padnie wiele goli - wyznał "Lewy".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?