Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna: Remis Kolejorza z Odd Grenland

Maciej Lehmann
Seweryn Gancarczyk rozpocznie w Hiszpanii treningi
Seweryn Gancarczyk rozpocznie w Hiszpanii treningi FOT. MAREK ZAKRZEWSKI
Czapki, szaliki, rękawiczki i ciepłe dresy nie są już potrzebne piłkarzom Kolejorza. Od soboty przebywają w hiszpańskiej miejscowości La Manga, niedaleko Alicante. Lechici cieszą się, że wreszcie mogą trenować na zielonych boiskach. Gdy u nas panują siarczyste mrozy, w La Manga czuje się wiosnę, bo temperatura oscyluje wokół 13 stopni.

Jacek Zieliński, trener Lecha zabrał do Hiszpanii 25 piłkarzy. Zabrakło Jakuba Wilka. Marcina Kikuta i Grzegorza Kasprzika. Ten pierwszy nosi jeszcze rękę na temblaku, po operacji barku i najwcześniej w marcu będzie mógł wznowić treningi. Jeszcze dłuższa przerwa i rehabilitacja czeka Grzegorza Kasprzika. W piątek bramkarz poznaniaków miał operację kolana.

- Wszystko odbyło się bez problemów, ale do gry będzie mógł wrócić za około osiem miesięcy - mówi dr Tomasz Piontek, lekarz Lecha. Najbardziej rozczarowany był Marcin Kikut, który liczył na to, że znajdzie się dla niego miejsce w samolocie lecącym do Alicante.

- Marcin miał poważny uraz głowy, dlatego odradziliśmy mu zgrupowanie w Hiszpanii. Zostaje w Poznaniu i rozpocznie treningi indywidualne. Zacznie biegać i jeździć na rowerze stacjonarnym. Będziemy go przygotowywać do tego, by mógł już całym zespołem polecieć na kolejne zgrupowanie do Turcji - dodaje dr Piontek.
Do Hiszpanii poleciał natomiast Seweryn Gancarczyk, który w jesiennym meczu z Ruchem, po ostrym wejściu Macieja Sadloka miał złamane kości śródstopia. Reprezentacyjny obrońca nie może jeszcze trenować na pełnych obrotach, ale wszyscy liczą na to, że szybko nadrobi zaległości.

- Jeśli będzie czuł się dobrze, to być może zagra w jednym ze sparingów - zapowiada trener Zieliński. Im wcześniej Gancarczyk wróci do pełni sił, tym szybciej zielone światło na transfer do Odry Wodzisław dostanie Luis Henriquez. Dla Panamczyka zgrupowanie w Hiszpanii to być może ostatnia okazja, by przekonać sztab szkoleniowy, że jest potrzebny w Lechu. Przynajmniej do czerwca 2011 roku w Kolejorzu pozostanie Bartosz Bosacki. Jeszcze przed wyjazdem kapitan porozumiał się z zarządem Lecha w sprawie nowego kontraktu. Podpis pod umową ma złożyć po powrocie do Poznania.

W La Mandze lechici rozegrają cztery gry kontrolne. Oprócz wczorajszego starcia z norweskim Odd Grenland (szczegóły w ramce) rywalami poznaniaków będą Valarenga, Tromso i zespół amerykańskiej MLS - Red Bull New York.

W pierwszym meczu w La Mandze Lech zremisował 0:0 z Odd Grenland.
Lech: Burić - Wojtkowiak, Bosacki, Djurdjević (46. Tanevski), Henriquez - Możdżeń (46. Kamiński), Zapotoka (60. Drygas), Injać, Cueto (46. Kriwiec), Stilić (65. Szałek) - Mikołajczak (65. Bereszyński).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski