Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna: W Starostwie Powiatowym powstała drużyna, która nie chce spędzić całego życia za biurkiem

Radosław Patroniak
Piłkarze-amatorzy ze Starostwa Powiatowego w Poznaniu dość często mają powody do świętowania
Piłkarze-amatorzy ze Starostwa Powiatowego w Poznaniu dość często mają powody do świętowania Fot. Archiwum Starostwo Powiatowe
W Starostwie Powiatowym w Poznaniu spotkała się grupa osób, która w wolnym czasie lubi pograć w piłkę nożną. I robi to z całkiem niezłymi wynikami…

– Drużyna powstała już kilka lat temu. Grają w niej tylko i wyłącznie pracownicy Starostwa Powiatowego w Poznaniu – zapewnia Dariusz Fleischer, najbardziej doświadczony zawodnik zespołu. – Przez te kilka lat w drużynie pojawiło się ponad 20 zawodników. Spotykamy się raz w tygodniu, by utrzymać formę i kondycję – dodaje.

Jak do tej pory największym sukcesem piłkarzy ze Starostwa Powiatowego w Poznaniu jest wygrana w halowych mistrzostwach Polski samorządowców. – Dwa razy wygraliśmy też silnie obsadzony turniej w Hanowerze. Byliśmy też najlepsi w turnieju o Puchar Starosty, który każdego roku organizujemy w Swarzędzu. Gramy również na trawie, ale nie ukrywam, że w hali czujemy się lepiej – mówi Dariusz Fleischer. Jaki jest poziom rozgrywek, w których biorą udział samorządowcy? – Całkiem niezły. Wielu z nas było mocno zaskoczonych. Każdy spodziewa się gości, którzy wyszli zza biurek i poruszają się po boisku w leniwym tempie. A tak wcale nie jest – mówi Maciej Pawlik, jeden z filarów zespołu. Nie może być jednak inaczej, skoro w drużynach samorządowców czasami występują byli piłkarze.

Tak jest choćby w bardzo mocnej ekipie gminy Dopiewo, gdzie regularnie występuje Justin Nnorom, były piłkarz Lecha. W zespole Starostwa Powiatowego w Poznaniu także grał kiedyś były piłkarz. – Zdarzyło się, że raz wystąpił z nami Paweł Bocian, który jest obecnie radnym powiatu poznańskiego, a kiedyś reprezentował barwy Lecha, Olimpii Poznań czy Fortuny Düsseldorf – wspomina Dariusz Fleischer.

Turniejów samorządowców jest zresztą sporo. – Pewnie dlatego, że to świetny sposób spędzania wolnego czasu. Czasami można też sporo zobaczyć. Podczas wizyty w Hanowerze zostaliśmy zaproszeni na mecz Bundesligi, w którym Hannover 96 podejmował Bayern – kończy Maciej Pawlik.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski