Opiekun Warty Czesław Jakołcewicz wystawił w sparingu z Obrą (mecz trwał dwa razy 35 minut) dość eksperymentalny skład.
CZYTAJ TEŻ:
Warta Poznań pokonała Obrę Kościan
Obok doświadczonych zawodników: Ngamayamy, Scherfchena, Golińskiego czy Gajtkowskiego, w zespole znaleźli się też juniorzy: Beser, Czura, Szadziul oraz Durowicz.
W pierwszej połowie zagrał też 19-letni Bośniak Mahir Karić, który okazał się ciekawym piłkarzem, potrafiącym dokładnie zagrać do kolegów.
Właśnie Bośniak rozpoczął akcję, po której Filip Marciniak dał prowadzenie zielonym 1:0. Potem jednak z boiska wiało nudą. Tuż po przerwie Obra niespodziewanie doprowadziła do remisu. Wtedy poznaniacy zagrali odważniej. Prowadzenie Warcie mógł ponownie dać Michał Goliński, jednak zmarnował rzut karny, trafiając piłką w słupek. Ale chwilę później profesjonalnie zachował się Paweł Iwanicki, pokonując kościańskiego bramkarza.
W ekipie Warty zabrakło m.in. Tomasza Magdziarza, który doznał kontuzji podczas piątkowego sparingu z Zagłębiem Lubin. Magdziarz ma na udzie dwa krwiaki i trudno oczekiwać, że dojdzie do pełni sił na pierwszoligową inaugurację w Gdyni.
Warta Poznań - Obra Kościan 2:1 (1:0)
bramki: 1:0 - Filip Marciniak (5), 1:1 - Szymon Wichtowski (43), 2:1 - Paweł Iwanicki (49).
Warta: Beser (50. Guzikowski) - Wichtowski (36. Durowicz), Ngamayama, Czura, Szadziul (45. Bereszyński) - Dąbrowski, Scherfchen, Goliński, F. Marciniak, Karić (36. Iwanicki) - Gajtkowski (68. Ciarkowski).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?