Początek spotkania nie zapowiadał sukcesu podopiecznych trenera Pawła Nocha. Występujący dotychczas w Superlidze faworyzowany zespół gości w piątej minucie prowadził 3:2, a po dwudziestu już 10:6. W miarę upływu czasu żółto-niebiescy zaczęli jednak grać coraz lepiej i jeszcze przed przerwą z nawiązką odrobili straty, po pierwszej połowie prowadząc różnicą jednego gola (12:11).
Po zmianie stron gospodarze nie zwolnili tempa, przed rewanżem, który zostanie rozegrany w Głogowie w sobotę o godzinie 18, wypracowując sobie cenną czterobramkową zaliczkę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?