Zespół niemieckiego trenera Michaela Bieglera zdawali sobie sprawę ile zależy od udanego początku mistrzowskiego turnieju. Od pierwszych chwil spotkania Polacy starali się narzucić swój styl gry i tak rzeczywiście zrobili. Do przerwy prowadzili 14:9. W pierwszym kwadransie drugiej odsłony nasi zawodnicy powiększyli przewagę do siedmiu goli (21:14). W końcówce spotkania biało-czerwoni nieco oddali inicjatywę rywalom, którzy systematycznie odrabiali starty. Na szczęście nie byli w stanie zagrozić naszej drużynie.
Wśród naszych graczy znakomicie spisał się Krzysztof Lijewski, który nie tylko był skuteczny (7 goli), ale też doskonale podawał do swoich kolegów. Na dobrym poziomie w bramce zagrał Sławomir Szmal (ponad 40 procent skuteczności). Niezłe momenty mieli Bartłomiej Jaszka, Bartosz Jurecki i Adam Wiśniewski. W obronie brylował Mariusz Jurkiewicz.
W poniedziałek w drugim spotkaniu, Polacy zagrają z Arabią Saudyjską.
Polska - Białoruś 24:22 (14:9)
Polska: Szmal, Wichary - Jaszka 3, K. Lijewski 7, Bielecki 1, Bartczak, Wiśniewski 3, B. Jurecki 3, Chodara, M. Jurecki 3, Jurkiewicz, Syprzak, Krajewski, Kubisztal 3, Szpera, Orzechowski 1.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?