Zwycięstwo zapewniła im interwencja Vladimira Cupary tuż przed końcową syreną. To już 11. trofeum z rzędu, a 16. w historii uczestnika Final Four Ligi Mistrzów w Kolonii (1-2 czerwca).
– Najważniejsze, że utrzymaliśmy tę piękną, zwycięską serię w PP. Rywal zasłużył jednak na słowa pochwały, bo mocno się nam postawił. W końcówce dopisało nam szczęście. Jak zwykle mocno wspierali nas kibice – przyznał Mateusz Jachlewski z Vive.
Czytaj też: Do Poznania przyjadą dwie najlepsze drużyny szczypiornistów
Pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem płockiej drużyny, ale jej przewaga nie była nawet przez chwilę większa niż trzy bramki. W drugiej połowie Wisła prowadziła różnicą dwóch goli jeszcze w 55 min, ale w ostatnich minutach miała problemy ze skutecznością. Już w sobotę piękne trofeum zdobyły też dopiewskie Pantery, stając na drugim stopniu podium podczas rozgrywanych u siebie finałów MP juniorek młodszych. W meczu o złoto Pantery przegrały z UKS Roxa Lublin 25:36.
Finał PGNiG Pucharu Polski: Orlen Wisła Płock - PGE VIVE Kielce 25:26 (11:9)
Orlen: Morawski, Wichary – Daszek 9, De Toledo 2, T. Gębala 3, Góralski, Krajewski, Mihić 1, Mlakar 2, Moya 1, Obradović, Piechowski 1, Racotea 1, Sulić 5, Zdrahala.
VIVE: Cupara, Ivić – Aguinagalde 2, Bis, Cindrić 5, A. Dujshebaev 1, Perez 2, Jachlewski 2, Janc 5, Jurkiewicz 1, Karalok 3, Kulesz 3, Lijewski, Mamić 1, Moryto.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?