Rywalizujący o powrót do superligi piłkarze ręczni Nielby Wągrowiec tracą do prowadzącego w grupie A z kompletem punktów Wybrzeża Gdańsk dwa oczka i żeby realnie myśleć o odrobieniu tych strat 1 lutego w spotkaniu na szczycie w Wągrowcu (godz. 17), nie mogą pozwolić sobie na jakąkolwiek wpadkę. A ta była blisko w Kościerzynie, jednak Nielba wygrała z Vetrexem Sokołem 20:19. Choć wągrowieccy żółto-czarni szybko objęli prowadzenie 8:3, pozwolili gospodarzom odrobić straty. Tak potrzebny komplet punktów uratował nielbistom bramkarz Adrian Konczewski, sekundę przed końcem popisując się kapitalną interwencją.
MKS Poznań wyjazdową potyczkę z uczniami gdańskiej SMS ZPRP rozpoczął bardzo dobrze, bo po 10. minutach prowadził 7:2. Gospodarze wprawdzie jeszcze przed przerwą odrobili część strat, a krótko po zmianie stron doprowadzili do remisu, ale górą byli jednak podopieczni Domana Leitgebera. W kluczowym momencie szczypiorniści MKS znowu jednak odskoczyli rywalom na cztery bramki i tej przewagi już nie roztrwonili i wygrali 27:25.
Żadnych kłopotów z odniesieniem zwycięstwa nie miał natomiast Wolsztyniak. Drużyna trenera Marcina Pietruszki pewnie pokonała na wyjeździe Kar-Do Spójnię Gdynia 36:26. O wyniku zadecydował przede wszystkim początek meczu wygrany przez Wolsztyniaka 7:1. Miejscowi co prawda na moment zmniejszyli nieco straty, ale od końca pierwszej połowy zespół z Wielkopolski sytuację na boisku miał pod pełną kontrolą.
Kolejną porażkę zanotował niestety Grunwald Poznań. Tym razem podopieczni trenera Rafała Walczaka przed własną widownią przegrali 30:37 z Warmią Traveland Olsztyn. Po początkowym wyrównanym fragmencie spotkania goście wyszli na prowadzenie 9:7 i jak się później okazało, nie oddali go już do ostatniej syreny. Słabo spisywała się cała trójka bramkarzy Grunwaldu, a gdyby nie Robert Fogler, Krzysztof Martyński i Arkadiusz Guraj, wygrana olsztynian byłaby jeszcze bardziej zdecydowana.
Nie powiodło się także Raalowi Astromal Leszno, który przegrał w Malborku. Wyżej notowany Polski Cukier Pomezania wygrała nadspodziewanie gładko 36:26. Gospodarze po kapitalnym początku po dziewięciu minutach prowadzili 9:1 i tych strat leszczynianie nie byli już w stanie odrobić.
W grupie B nasze zespoły w pełni wykorzystały atut własnego parkietu. Ostrovia pokonała AZS Przemyśl 32:28, natomiast MKS Kalisz bez większych kłopotów wygrał z Zagłębiem Sosnowiec 28:18.
Vetrex Sokół Kościerzyna – Nielba Wągrowiec 19:20 (11:12). Najwięcej bramek dla Nielby: Świerad 4, Tarcijonas 3, Tórz 3.
SMS ZPRP Gdańsk – MKS Poznań 25:27 (11:14). Najwięcej bramek dla MKS Poznań: Tokaj 5, M. Kasperczak 5, Bartłomiejczyk 4, Szczukocki 3, J. Kasperczak 3.
Grunwald Poznań – Warmia Traveland Olsztyn 30:37 (16:20). Najwięcej bramek dla Grunwaldu: Fogler 7, Martyński 7, Guraj 7, Nieradko 4.
Kar-Do Spójnia Gdynia – Wolsztyniak Wolsztyn 26:36 (8:15). Najwięcej bramek dla Wolsztyniaka: H. Kaczmarek 9, Rogoziński 6, Wasilek 5, Raczkowiak 5, Kuta 4.
Polski Cukier-Pomezania Malbork – Real Astromal Leszno 36:26 (19:11). Najwięcej bramek dla Realu Astromal: Misiaczyk 6, Łuczak 6, Giernas 4, Krystkowiak 4.
Ostrovia Ostrów Wielkopolski – AZS Przemyśl 32:28 (15:12). Najwięcej bramek dla Ostrovii: Galewski 7, Jedwabny 7, Bielec 4, P. Dutkiewicz 4, Wojciechowski 4.
MKS Kalisz – Zagłębie Sosnowiec 28:18 (14:8). Najwięcej bramek dla MKS Kalisz: Tomczak 7, Kuśmierczyk 5, Sieg 4.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?