W finałowym spotkaniu tegorocznej edycji koninianki pokonały w niedzielę na stadionie Warty w Poznaniu broniącą trofeum drużynę, aktualnego mistrza Polski Unii Racibórz 2:1 (1:1). Puchar Polski powrócił do Konina po kilkuletniej przerwie, kiedy w pucharowej rywalizacji triumfowały AZS Wrocław oraz trzykrotnie raciborzanki.
Mecz dwóch najlepszych polskich zespołów w piłce nożnej kobiet nie rozczarował, trzymał w napięciu do ostatnich sekund. Kiedy już wydawało się, że dojdzie do dogrywki, w doliczonym czasie gry składną kontrę medyczek skutecznym strzałem wykończyła Ewa Pajor, przesądzając o zwycięstwie konińskiej drużyny. Ta sama zawodniczka w 78. minucie, także po kontrze, doprowadziła do wyrównania, bo od 34. minuty, po bramce Dominiki Sykorovej prowadziły piłkarki Unii.
- Uważam, że mój zespół odniósł zasłużone zwycięstwo. W początkowych 30 minutach nie wykorzystaliśmy kilku dogodnych sytuacji strzeleckich i to się zemściło. Tym razem postanowiłem, że grająca zwykle od początku Ewa Pajor będzie naszym jokerem i wejdzie na murawę, gdy rywalki już będą trochę zmęczone. Okazało się to słusznym pociągnięciem, bo właśnie ona okazała się bohaterką spotkania zdobywając oba gole - stwierdził trener Medyka Roman Jaszczak.
Finał Pucharu Polski kobiet, Poznań, 16czerwca
Medyk POLOmarket KWB Konin - Unia Racibórz 2:1 (1:1)
Bramki: 0:1 Dominika Sykorova (34), 1:1 Ewa Pajor (78), 2:1 Pajor (90+2).
Medyk:** Szymańska żk - Sikora żk, Sławczewa, Laetittia, Olszańska (46. Pajor), Balcerzak, Pakulska, Sałata (76. Lichtenstein), Woźniak, Konat żk, Gawrońska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?